Skutki noszenia niewłaściwie dopasowanych butów to nie tylko bąble i otarcia. Niewłaściwy wybór może po dłuższym czasie powodować poważne problemy ortopedyczne, poczynając od haluksów, a na przeciążeniu różnych partii nóg skończywszy. Sama tylko stopa składa się z 26 kości, 22 stawów, 107 ścięgien i 19 mięśni. Wraz z „koleżanką” stanowią arcydzieło biomechaniki, zapewniające człowiekowi utrzymanie równowagi w postawie pionowej i możliwość pokonywania odległości.
Nie byle jakich odległości, bo szacuje się, że w ciągu swojego życia przeciętny człowiek czterokrotnie okrąża pieszo kulę ziemską, czyli pokonuje dystans ok. 160 tysięcy kilometrów. Obciążenie stóp idącego człowieka potrafi osiągać nawet 450 kilogramów. W tej sytuacji nie powinno dziwić, że właściwie dobrane obuwie to rzecz niezwykle ważna.
Wyobraź więc sobie, że kupiłeś w internecie parę wymarzonych butów – np. w sklepie https://1but.pl/. Kurier właśnie wręczył ci pudełko i ruszył dalej, a ty masz teraz w głowie tylko jedną myśl: przymierzyć, jak najszybciej przymierzyć! Już teraz, zaraz.
Przymierz, ale po południu lub wieczorem
Błąd. No, chyba że jest już późne popołudnie albo wieczór, ale kurierzy z reguły przychodzą wcześniej. Dlaczego należy mierzyć obuwie dopiero pod koniec dnia? Bo zarówno u ludzi aktywnych, jak i tych z siedzącym trybem życia stopy powiększają po południu i wieczorem swoją objętość. Trochę poprzez ukrwienie, trochę wskutek naturalnej, lekkiej opuchlizny. Kto mierzy buty na początku dnia, może się niemile rozczarować, wkładając wieczorem. Opisana tu reguła dotyczy każdego obuwia, a wieczorowego przede wszystkim.
Lewy przede wszystkim
Druga zasada: mierz zawsze oba buty, czy to w sklepie, czy w domu. Ani lewy i prawy but, ani lewa i prawa stopa nie są idealnie równe. Co więcej: u wielu ludzi położenie serca po lewej stronie powoduje nieco silniejsze ukrwienie lewej stopy, a tym samym jej powiększenie. Pasować muszą więc oba buty, nie tylko prawy. Ba, ortopedzi zalecają wręcz, by do dopasowania lewego buta przywiązywać większą wagę.
Przymierzaj realistycznie
Trzecia zasada: właściwe skarpetki. Jeśli masz mierzyć obuwie, wybierz skarpetki, w których będziesz w nim chodzić. Kobiety powinny uwzględniać także rajstopy. Chodzi o grubość: jeśli np. zimą nosisz grube, ciepłe skarpety, obuwie zimowe przymierzaj w takich właśnie, a nie w letnich, cienkich.
Zasada numer cztery: większość butów ma wyjmowane wkładki. Wykorzystaj to. Wyjmij wkładkę, połóż na podłodze i postaw na niej stopę, a przekonasz się, jak do siebie pasują.
Piąta zasada: pochodź w nowych butach kilkanaście minut (nie dłużej niż pół godziny!). Jeśli gdziekolwiek uwierały, obejrzyj swoje stopy po dziesięciu minutach od zdjęcia obuwia. Gdy okaże się, że któreś z problematycznych miejsc pozostaje zaczerwienione, oznacza to, że musisz wymienić rozmiar na większy albo kupić inne obuwie.
I wreszcie zasada numer sześć: nie przeceniaj numeracji obuwia. To, że na metce widnieje rozmiar, który zazwyczaj nosisz, wcale nie oznacza, że i w tym wypadku jest to optymalny rozmiar dla ciebie. Nie wahaj się przymierzyć większy lub mniejszy, jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu kolniak24.eu. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz