Turbiny wiatrowe to korzyści

Gdy w gminie pojawia się inwestor, który chce wybudować turbiny wiatrowe to oznacza korzyści dla gminy i jej mieszkańców. To znaczący zastrzyk zasilający budżet, bezpośrednie wsparcie lokalnej społeczności i tańszy prąd

Każde inwestycje na terenie gmin, w tym farmy wiatrowe, są źródłem podatków, które skutecznie stymulują ich rozwój. Dochody gminy z farm wiatrowych przeznaczane są na inwestycje, które służą społecznościom.

Podatek od budowli to 2 procent wartości budowli, czyli około 210 tys. złotych od każdej turbiny wiatrowej, co w skali roku od 10 turbin - da ponad 2 mln złotych rocznie. Przez 30 lat będzie to kwota ok 60 milionów plus waloryzacja. To kwota pozwalająca na realizację niezbędnych inwestycji gminnych, których w innej sytuacji nie udałoby się zrealizować. Kwota ta jest gwarantowana na cały okres obowiązywania umowy inwestora z dzierżawcami, czyli na 30 lat, co daje gminie możliwość planowania inwestycji na wiele lat do przodu.

Ponadto, jeżeli potraktujemy dochód z turbin jako wkład własny gminy do realizacji dotowanych zadań, dodatkowo zwiększymy pulę środków przeznaczanych na gminne inwestycje. Obecnie dotacje są na poziomie 50 procent, czyli z 2 milionów rocznie można zrobić realnych 4 milionów w inwestycjach gminnych. Przez 30 lat daje to kwotę 120 milionów plus waloryzacja. Przedstawione liczby już mówią same za siebie i przemawiają za realizacją takich inwestycji.

To nie wszystko. Gmina korzysta już na etapie budowy farmy wiatrowej. To chociażby modernizacje dróg na potrzeby transportu elementów turbiny, w późniejszym etapie to także utrzymywanie dróg dojazdowych do turbin z których będą też korzystali mieszkańcy przez cały okres działania farmy wiatrowej. Te wymierne korzyści są przeznaczone są dla ogółu społeczności.

Indywidualne korzyści, przekładające się na poprawę warunków bytowych całych rodzin, mają właściciele działek na których powstają turbiny na podstawie umów dzierżawy. Dysponują umowami na tzw. omiatanie czy położenie kabla.

Jak jeszcze mieszkańcy skorzystają na turbinach?

Poszczególne sołectwa, społeczności mogą liczyć na wsparcie inwestora w organizacji lokalnych wydarzeń. Ponadto zwyczajowo inwestorzy wspierają sołectwa na których terenie stoją turbiny oraz lokalne społeczności takie jak Koła Gospodyń Wiejskich, stowarzyszenia, drużyny sportowe czy straż. Szczegóły programów wsparcia gmin i mieszkańców są wypracowywane partycypacyjnie przy udziale samorządu, społeczności i lokalnych.

Ważną kwestią jest też tańszy prąd. 10 % mocy zainstalowanej na terenie gminy pozostaje do wykorzystania przez mieszkańców gminy. Przepisy przewidują nałożenie na inwestora, planującego inwestycję budowy elektrowni wiatrowej na terenie danej gminy, obowiązku wydzielenia co najmniej 10 proc. mocy zainstalowanej projektowanego przedsięwzięcia i umożliwienia zainteresowanym mieszkańcom objęcia udziału w wytwarzanej energii – w formule prosumenta wirtualnego. Instytucja prosumenta wirtualnego zapewnia możliwość wytwarzania energii elektrycznej na własne potrzeby z instalacji odnawialnego źródła energii, w tym przypadku z wiatru, przyłączonej do sieci w innym miejscu niż miejsce zamieszkania. Prosument wirtualny korzysta z takiego samego systemu rozliczeń, jak klasyczny prosument energii odnawialnej, czyli tzw. net-billing. Zakłada on odrębne rozliczenie wartości energii elektrycznej wprowadzonej do sieci elektroenergetycznej i energii elektrycznej pobranej z tej sieci, w oparciu o wartość energii ustaloną według ceny giełdowej. Rozliczenia energii przeprowadza się z wykorzystaniem indywidualnych kont tzw. „kont prosumenckich”, które prowadzą sprzedawcy energii. Dla pojedynczego gospodarstwa to obniżenie kosztów za prąd o około 50 procent.

Jak widać, inwestycja w energetykę wiatrową to szereg różnych korzyści zarówno dla gminy jak i dla jej mieszkańców. Są one generowane i stają się odczuwalne przez mieszkańców na różnych etapach – przygotowań do inwestycji, jej realizacji a następnie eksploatacji turbin wiatrowych.

(Ewald) fot. Internet.