Przy okazji modernizacji głównej ulicy w Kolnie pojawiło się kolejne skrzyżowanie.
Nie chodzi jednak o efekt związany z dobudowaniem nowych ulic, ale o pewnego rodzaju ciekawostkę.
W mieście przybyło kilkaset metrów ścieżek rowerowych i czasami z przyczyn architektonicznych są one specyficznie usytuowane. Przykładem jest ścieżka przy kolneńskim moście.
Otóż w tym miejscu przecina się ona z ciągiem pieszym. W rezultacie powstało coś w rodzaju skrzyżowania.
I teraz zagadka dla naszych Czytelników. Kto ma pierwszeństwo na tym skrzyżowaniu?
Prawdziwy Zigi18:37, 06.10.2019
Pierwszeństwo na tym skrzyżowaniu ma klecha później jego przydupas pisior a na końcu gorszy sort. Chyba dobrze co piisiory ?
Ojoj18:44, 06.10.2019
Najpierw przechodzą homosie, później KOD, następnie członkowie Sowa&Przyjaciele a na końcu reszta "nietolerancyjnego społeczeństwa
jan20:27, 06.10.2019
Według naszego włodarza i piesi i rowerzyści mają pierwszeństwo.
Aga20:44, 06.10.2019
To chyba dobrze, że wszyscy są równi.
Mati20:57, 06.10.2019
Postawią znak A-7 ( ustąp pierwszeństwa ) i po kłopocie ;
Tomasz08:00, 07.10.2019
Na ścieżce rowerowej będą pasy dla pieszych i wszystko jasne.
...08:08, 07.10.2019
W kwestii ścieżek rowerowych to Kolno bierze chyba przykład z Łomży. Tam to jest dopiero takich kwiatków cała masa.
xvc15:24, 07.10.2019
po prostu w większych miastach takie rzeczy są na porządku dziennym, a tu robicie wielkie haloooooooooooo
Stefan09:15, 07.10.2019
Jeżeli chodzi o ścieżki/drogi rowerowe, to prym w tej dziedzinie wiedzie Dania i Holandia. Po co wymyślać koło od nowa, jeżeli można czerpać rozwiązania z tych państw garściami, uniknąć błędów które tam popełniano.
Taka infrastruktura to też ergonomia. Już coś było na ten temat w komentarzach. Ergonomia powinna uwzględniać cechy fizycznej budowy człowieka, jego psychikę ale też i PRZYZWYCZAJENIA. Np ubranie. Nie trzeba nikogo przekonywać do tego, że koszula nie może mieć rękawów za długich , za krótkich, musi być zrobiona z pasującego nam materiału, przyjemnego w dotyku, jej kolor musi pasować do innych elementów garderoby i w ogóle czy to ma być koszula, czy bluza. U nas władza zamiast próbować sprostać oczekiwaniom społeczeństwa koncentruje się na dążeniu do zmiany jego przyzwyczajeń. Przecież to typowe totalitarne myślenie.
I wreszczie jeszcze jedno. Istnieje plan zabetonowania parku. Jako przesłanką jest późniejsza taniość jego utrzymania. Koszty utrzymania to też ergonomia. I jak włodarze zabetonują park to pieniadze oszczędzone na jego późniejszym utrzymaniu będą wrzucać w konserwację tj. koszenie, sprzątanie, naprawy, ścieżek i wysepek o skomplikowanym kształcie.
Widać, że projektant drogi miał wizję. Ale niech się gościu zdecyduje czy jest architektem czy artystą. Artystą se może być, ale za własne pieniądze i na koniec niech się sam morduje ze swoim dziełem.
Ze strony miasta, planowanie leży. Tak samo jest z postanowieniami komisji rady dot. inwestycji. Tak to wszystrko ważne i trzeba o tym mówić. Ale trzeba też podjać jakieś konstruktywne kroki. Normalnie to Pan Burmistrz powinien zorganizować kilka spotkań z mieszkancami. Przedstawić kilka wariantów zakresu i kolejności robienia inwestycji. Powiedzieć kiedy trzeba podjąć prace nad MPZP. Te warianty - w zasaddzie strategie działania poddać ocenie konsultacji społecznej. Szerokie działania inwestycyjne w mieście, będą toczyć sie latami, ze względu na ograniczoną dostępność środków. Inny burmistrz to będzie kończył, ale Andrzej musi solidnie zaczać (po uzyskaniu akceptacji społecznej). I wtedy to byłby gość.
A dlaczego tak sie nie dzieje? Bo rządzi gł u po ta i sobiepanstwo.
Powracajac do ścieżek w Danii i Holandi. Celem budowy ścieżki w tych krajach, jest wybudowanie takiej ścieżki, aby rodzice mogli posłać 7mio latka do szkoły na rowerze. Znaczy to wówczas że ścieżka jest dobra, posiada największe walory użytkowe i walory bezpieczeństwa. Czy rodzice poslą dzieci do szkoły w Kolnie na rowerach, tymi ścieżkami? Nie, bo droga nadal jest dla nich niebezpieczna. Zatem nie mamy się czym zachwycać, a robote należy uznać za spartoloną.
121311:40, 07.10.2019
Tchórz nie przyzna się do błędu.
Burmistrz się nie przyzna do spartolenia roboty, bo tu działa ta sama zasad, jak z zakupem przez Janusza passata od lewego handlarza.
Pół miliona przebiegu, zawieszenie wybite, olej żre ale panie, na liczniki jeno 100wa i to w TDI. Cud maszyna. Nie przyzna sie sam przed sobą dla własnego samopoczucia.
A to trzbe być chłop z jajami. Przyznać sie sam przd sobą, ze mnie orżnęli. I wyciagnąć wnioski i nie dać sie orżnąć w przyszłości.
Ja15:48, 07.10.2019
Znak stop postawić
Kolniako20:05, 08.10.2019
Wiadomo,że rowerzysta. W dużych miastach scieżki tak ciągle przecinają ciągi piesze.
Rowerzysta ma pierwszeństwo. Z reguły scieżki rowerowe są bliżej pasa drogowego niż chodnik. Tutaj do mostu dołożono tylko kładkę,więc jest na tym odcinku inaczej.
13 6
To już jest naprawdę nudne. Ile można o tym samym pisać?
8 3
Jeśli już to ksiądz.
8 3
ale ty *%#)!& jesteś. Szkoda, że cię matka nie wyskrobała