Zamknij

Flis Obojga Narodów z Łomży

09:53, 14.08.2019 Aktualizacja: 10:15, 14.08.2019
Skomentuj Kapitan-sternik Marian Czarkowski na zalewie Zegrzyńskim (fot. LOT Ziemia Łomżyńska) Kapitan-sternik Marian Czarkowski na zalewie Zegrzyńskim (fot. LOT Ziemia Łomżyńska)

Łomżyńska jednostka pływająca „Łomżyński Flis” we wtorek 6 sierpnia br rozpoczęła swój udział w ogólnopolskiej ekspedycji „Flis Obojga Narodów”.  Ta niecodzienna inicjatywa wodniacka popularyzuje wielowiekową tradycję spławiania drewna z terenów północno-wschodniego Mazowsza i Podlasia do Warszawy, Torunia, Bydgoszczy i Gdańska w postaci wolnospławnych tratw kierowanych przez flisaków, lokalnie zwanych na naszych ziemiach orylami.

Okazją do organizacji była 450. rocznica Unii Lubelskiej, a imponującej długości 80. metrowej długości jednostkę główną „Flisu Obojga Narodów”, łomżanie mieli okazję zobaczyć w Porcie Łomża 30 lipca br.

Udział jednostki z Łomży w tej ogólnopolskiej inicjatywie z udziałem kapitanów-sterników Wojciecha Winko i Mariana Czarkowskiego, stał od samego początku pod znakiem drastycznie niskiego poziomu rzek: Narwi i Wisły. „Łomżyński Flis” z racji swojego niskiego poziomu zanurzenia bez większych problemów przebył z trzyosobową załogą (z pomocą Marcina) bez załadunku, słynne narwiańskie „piekiełko” pod Czarnocinem.

Kapitan-sternik Wojciech Winko (fot. LOT Ziemia Łomżyńska)

Pełne doładowanie barki nastąpiło, na Narwi na wysokości Jednaczewa. Pierwszą poważną  i pod pełnym załadunkiem próbę, ekspedycja z Łomży przebyła na kamiennym przepłyceniu w Nowogrodzie. „Łomżyński Flis” przeszedł ją celująco i dalsza podróż Narwią, Zalewem Zegrzyńskim i kanałem Żerańskim przeszła już bez przeszkód, nie licząc wymuszonego obecnością jazu na wysokości elektrowni postoju w Ostrołęce.

Pomoc nowodworskiego WOPR (fot. LOT Ziemia Łomżyńska)

Podróż Wisłą obfitowała z kolei w pełne napięcia wydarzenia związane z nienotowanym od dziesięcioleci niskim jej stanem. „Łomżyński Flis” „przeżył” m. innymi dzięki swojej mocnej konstrukcji, zderzenie z ukrytym pod nurtem na 250 km. Wisły kamiennym głazem.

Wyzwaniem okazało się także przebycie rozległej i niebezpiecznej mielizny w okolicy Nowego Dworu Mazowieckiego. Tutaj załodze pomoc okazała wspaniała załoga z nowodworskiego WOPR.

Połączenie się załogi z Łomży z całością ekspedycji  „Flisa Obojga Narodów” planowane jest w okolicach za zaporą z Włocławkiem, której śluza jest trwale zamknięta z powodu niskiego stanu Wisły.

/LOT Ziemia Łomżyńska/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

Wie wie .Wie wie .

3 0

Burmistrz kierował czy nadzorował spływ? Przecież on wszystko wie.

09:51, 15.08.2019
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu kolniak24.eu. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Inwestycja budzi kontrowersje

Nie tylko działki tam inni mają. Kosiorki też mieszkają przy tej ulicy ale to już redaktorowi jakoś umknęło. Nie pasuje do narracji ? ;)

Janek

12:36, 2025-07-05

Inwestycja budzi kontrowersje

Kolno , centrum miasta to zrobili ulicę. Co wam nie pasuje lewackie ryje ? Są tam działki które należą też do innych osób.

Prawdziwy Zigi

11:26, 2025-07-05

To zaważy na przyjęciu do szkoły średniej

Już są wyniki szkół na stronie OKE Łomża. I tak patrząc na gminę wiejską Kolno to nasuwają się ciekawe wnioski. Bardzo niskie wyniki ma SP Czerwone i to ze wszystkich przedmiotów. Totalne zdziwienie, bo są to jedne z najniższych w powiecie i chyba nawet w województwie. Szok, bo SP Czerwone należy do największych szkół w całej gminie i powinna świecić dobrym przykładem. W innych szkołach też wyniki mocno przeciętne lub czasami nawet słabe z poszczególnych przedmiotów- daleko im do średnich krajowych. Za to SP Borkowo znowu ma świetne wyniki , co stało się już standardem od wielu lat. Czyli można nawet w wiejskiej szkółce wypracować przyzwoite wyniki. Nowy dyrektor w Czerwonem będzie musiał nakłonić swoich nauczycieli do jeszcze większego wysiłku, do solidnej, rzetelnej i efektywnej pracy. Praca i jeszcze raz praca, od klasy 1 do klasy 8. Bo dzieci ze wsi też zasługują na dobrą edukację. A może czas już na utworzenie w naszej gminie 2- 3 zespołów szkół (z najlepszą kadrą, wyposażeniem) i likwidację nieekomicznych szkółek co mają po 4- 5 uczniów w klasie.

Jambroży

11:23, 2025-07-05

Kolno: Czas na deklarację w sprawie odpadów

czyli trzeba przestać się myć bo ci naliczą ch&& wie ile te dziady koleńskie

hahahaha

10:41, 2025-07-05

0%