Pożar budynku inwentarskiego: Właściciel jeszcze przed przybyciem zastępów pożarni

Wyjazd to Tobie potrzebny ale do psychologa

Jeszcze trochę, i do pożaru na swoim terenie będą ostatni....dramat

Tobie życzę oby Ciebie to kiedy spotkało żadna straż nie mogła dojechać

Głupoty to Ty piszesz gdyby nie OSP iKJRG z Lachowa i Kumelska to by było dużo gorzej

1. Nie życzy się nikomu takich rzeczy.
2. Dlaczego nie mkgli dojechać? Pytam poważnie.
3. Bardzo współczuję (wiem niestety jak to jest).

Prostu ktoś się żalił, ze Osp Kolno nie było wyjechane do akcji.

Nie. Ja tylko przekazałem wyrazy współczucia. Na dodatek bardzo szczere, bo sam doświadczyłem pożaru.

To prawda droga była kiepska,zasypana. Dziękuję strażakom że wogóle przyjechali,dojechali szybko i uratowali to co było konieczne.Gdyby nie oni mogło by o wiele więcej się spalić niż tylko sama obora. A kto nie wiem jak było naprawdę to niech się nie odzywa wcale....

Kumelsk to mała wieś a co za tym idzie mało ludzi w tym strażaków. W dodatku nikt z nich nie ma obowiązku czuwać 24/7 przy remizie. Może nie było kierowcy?, może był ale czekał na resztę?. Co by to dało gdyby przyjechał sam? Macie swoją straż to się cieszcie, nie wszystkie wioski mają remizę u siebie. Przyjechali, pomogli, powinniście być zadowoleni (mam tu na myśli wszystkich mieszkańców). Oby oczywiście jak najmniej tego rodzaju wyjazdów mieli.

Grabowo nie było zgłaszane

Było, tylko kierowcy znowu nie było...