Zespół Orła Kolno rozpoczął rundę wiosenną od pojedynku z Krypnianką Krypno. Niestety nie było to udane otwarcie. 

Mecz zakończył się wynikiem 1:3 (1:1). Jedyną bramkę dla kolneńskiego zespołu zdobył z rzutu karnego Kamil Domurat. 

Spotkanie zwyczajowo rozegrano na sztucznym boisku, co chyba nie podoba się do końca kibicom Orła. Ci nie mogą się już doczekać meczów na płycie głównej, czemu dali wyraz wywieszając transparent z hasłem - 21 milionów wydane a my wciąż na bocznym planie. 

Na trybunach żartowano, że piłkarze wejdą na główne boisko dopiero wtedy, jak skończy się okres gwarancyjny zmodernizowanego rok temu obiektu. 

Nieoficjalnie mówi się, że administrator stadionu przygotuje boisko jeszcze w tym miesiącu. Nie ma jednak pewności, że w marcu Orzeł rozegra spotkanie na płycie głównej. Kolejny mecz u siebie zaplanowano bowiem na 22 marca. 

[ZT]33496[/ZT]