Zamknij

Derby w Kolnie: Orzeł remisuje z Wissą. „Pszczółek” uczczony minutą ciszy

18:38, 19.10.2024 Aktualizacja: 20:41, 23.10.2024
Skomentuj Spotkanie z Wissą Orzeł mógł wygrać, ale zabrakło skuteczności. Szkoda zmarnowanych sytuacji. Orzeł Kolno z 14 punktami zajmuje 13 miejsce w tabeli 4 ligi (fot. E. Zadroga) Spotkanie z Wissą Orzeł mógł wygrać, ale zabrakło skuteczności. Szkoda zmarnowanych sytuacji. Orzeł Kolno z 14 punktami zajmuje 13 miejsce w tabeli 4 ligi (fot. E. Zadroga)

W sobotę Orzeł Kolno zmierzył się na własnym boisku z zespołem Wissy Szczuczyn. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1:1.

Mecz był wyrównany, ale szkoda dwóch punktów, ponieważ gospodarze mogli go wygrać.

W drugiej połowie piłkarze Orła grali w przewadze jednego zawodnika i mieli więcej sytuacji. Zawiodła jednak skuteczność.

Po zdobytej przez Orła bramce autorstwa Marcosa Santany, goście (gol A. Popławskiego) szybko wyrównali i wynik nie zmienił się do końca spotkania.

Orzeł miał jeszcze okazję do zdobycia bramki na wagę zwycięstwa, ale piłka trafiła w poprzeczkę, a próba dobitki się nie powiodła.

To był na pewno mecz walki, czego dowodem może być chociażby duża liczba pokazanych przez arbitra kartek.

Pod koniec przerwy minutą ciszy uczczono byłego piłkarza klubu, zmarłego w miniony piątek Krzysztofa Szostkowskiego. Dlaczego dopiero wtedy?

Wygląda na to, że ktoś z działaczy pokpił sprawę i nie dopilnował zwyczajowego w takich przypadkach - symbolicznego oddania szacunku zmarłemu przed rozpoczęciem meczu.

Z naszych ustaleń wynika, że ostatecznie doszło do tego tylko na wyraźny apel Jana Pietruszki i innych kibiców.

Z kolei na profilu facebookowym Orła, w sobotę po godzinie 17, a więc już po meczu - pojawił się komunikat o śmierci popularnego "Pszczoły".

Wczoraj dotarła do nas smutna wiadomość. W wieku 65 lat zmarł Krzysztof Szostkowski, były zawodnik oraz jeden z najlepszych strzelców Orła Kolno. Krzysztof zapisał się na kartach historii naszego klubu oraz Miasta Kolno. Składamy najszczersze wyrazy współczucia rodzinie oraz bliskim – czytamy w poście, do którego dołączono klepsydrę.

Jak poinformował redakcję nieobecny podczas spotkania z Wissą Piotr Dąbkowski z zarządu Orła, całe zdarzenie nie było celowym działaniem.

Po prostu ktoś odpowiedzialny za symboliczną oprawę się nie spisał. Natomiast już w przerwie wszystko odbyło się z odpowiednimi honorami.

(Zebrał Kolniak24)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

KkkKkk

3 3

Jaki zarząd ?wstyd,jeszcze trochę będą puste trybuny za 20 milionow

23:09, 19.10.2024
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

redaktorze redaktorze

4 0

lLczba podyktowanych przez arbitra kartek?

Co to ma być? Kartki się dylktuje? Kto to pisze?

08:07, 20.10.2024
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

SkandalSkandal

14 3

Jednym słowem - Wstyd.
Nie jest tajemnicą, że często nie po drodze było ludziom z zarządu Orła Kolno ze śp. Krzyśkiem. Pszczółek taki już był, że nie gryzł się w jezyk i sczerze wskazywał często co w klubie robione jest źle. Kochał ten klub i bardzo zależało mu na nim.
Paru panów z zarządu jak widać nawet po odejściu Krzyśka postanowiło odegrać się za to na nim.
Wstyd panowie, pokazaliście tylko jak bardzo Krzysiek miał często rację. Pokazaliście jak małymi jesteście ludźmi, nie umiejąc nawet w takim dniu uszanować pamięci osoby, która całe swoje życie związana była z Orłem.

11:09, 20.10.2024
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KtoKto

5 0

Ciekawy jestem kto prowadził w tym dniu spikerkę. Miałbym wtedy rozeznanie sytuacji.

14:51, 20.10.2024
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%