Zamknij

Koniec marzeń o ćwierćfinale. Dunki za mocne dla Biało-Czerwonych

00:31, 10.12.2023 Aktualizacja: 00:46, 10.12.2023
Skomentuj Zadanie, które w sobotni wieczór czekało reprezentantki Polski, można było przypisać do grona tych najtrudniejszych. Po drugiej stronie parkietu stanęły bowiem nie tylko gospodynie turnieju wspierane przez kilkadziesiąt tysięcy gardeł w Jyske Bank Boxen w Herning, ale zarazem brązowe medalistki mistrzostw świata sprzed dwóch lat i druga drużyna Europy (fot. Paweł Bejnarowicz / Związek Piłki Ręcznej w Polsce) Zadanie, które w sobotni wieczór czekało reprezentantki Polski, można było przypisać do grona tych najtrudniejszych. Po drugiej stronie parkietu stanęły bowiem nie tylko gospodynie turnieju wspierane przez kilkadziesiąt tysięcy gardeł w Jyske Bank Boxen w Herning, ale zarazem brązowe medalistki mistrzostw świata sprzed dwóch lat i druga drużyna Europy (fot. Paweł Bejnarowicz / Związek Piłki Ręcznej w Polsce)

Reprezentacja Polski kobiet przegrała z Danią (22:32) w drugim meczu fazy zasadniczej Mistrzostw Świata w Piłce Ręcznej Kobiet 2023 i straciła szanse na awans do ćwierćfinału czempionatu globu.

Dunki, podrażnione czwartkową porażką z Japonią (26:27), od pierwszej minuty sobotniej rywalizacji emanowały wielką determinacją. Dowód? Już w pierwszej akcji obronnej za bardzo agresywną interwencję dwuminutowe wykluczenie otrzymała Kathrine Heindahl. Kilka chwil później wynik meczu otworzyła jednak Dagmara Nocuń. Biało-Czerwone niesione były dobrą energią po ostatnim zwycięstwie nad Serbkami (22:21).

Na początku meczu dobrze z rzutem wstrzeliła się Emilia Galińska, a następnie skuteczne rzuty z lewego rozegrania kontynuowała Aleksandra Rosiak. Pewnym punktem w drużynie trenera Senstada była także Adrianna Płaczek w bramce. Spośród rywalek patent na seryjne zdobywanie bramek miała tylko Kristina Jorgensen.

Decydującym fragmentem spotkania okazał się początek drugiej połowy. Choć pierwsze trafienie po przerwie było udziałem Biało-Czerwonych, kolejne pięć wpadło wyłącznie na konto rywalek. Ze stanu 15:13 gospodynie doprowadziły do siedmiobramkowej różnicy (20:13).

Od tego momentu rywalki uważnie kontrolowały przebieg spotkania i pilnowały, by różnica utrzymywała się na odpowiednio wysokim poziomie mimo ambitnych prób ze strony Polek.

Ostateczna różnica między zespołami sięgnęła dziesięciu goli (32:22).

W ostatnim meczu turnieju z udziałem Polek Biało-Czerwone zmierzą się z Rumunią (w poniedziałek 11 grudnia o godz. 18.00).

Czytaj więcej: zprp.pl

Polska – Dania 22:32 (12:15)

Polska: Płaczek, Zima – Zimny, Galińska 3, Kobylińska 1, Balsam 4, Matuszczyk 3, Górna, Tomczyk, Rosiak 6, Urbańska 2, Michalak, Kochaniak-Sala, Uścinowicz, Masna, Nocuń 3

Dania: Toft, Reinhardt – S. Iversen 3, Hageso 2, A. M. Hansen 4, Heindahl 2, Haugsted 1, A. U. Hansen 1, Jorgensen 5, Jensen 5, Burgaard 4, Petersen 2, Hojlund 1, Friis 1, R. Iversen 1, Halilcevic

(Źródło: zprp.pl)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%