W ligowym meczu A klasy kolneński Orzeł podejmował (8.10) na własnym boisku zespół Jastrzębia Knyszyn.
Warunki na boisku dyktował porywisty wiatr, a jak się okazało, lepiej radzili sobie z nim goście.
W spotkaniu rezerw kolneńskiego Orła doszło do niespotykanej wręcz sytuacji. Otóż kolejne 3 bramki przeciwnik zdobywał po rzutach karnych. Ja osobiście, jeszcze o czymś takim nie słyszałem.
Pewnym egzekutorem był Mateusz Cybulko (7’,15’,25’).
Dwie jedenastki sędzia podyktował po zagraniu ręką kolneńskich piłkarzy. Trzecią za brutalny faul bramkarza Orła na zawodniku z Knyszyna.
Czwartą bramkę dla gości zdobył Krystian Czerech.
Honorowego gola dla kolneńskiego zespołu strzelił Mariusz Bruliński.
Orzeł II Kolno - Jastrząb Knyszyn 1:4
0 0
Jagus na stadionie a nikt nie potrafił zaregowac ....