Piłkarze Orła Kolno przełamali wreszcie fatalną passę w rozgrywkach 4 ligi. Po pięciu z rzędu porażkach udało im się zdobyć 3 punkty.
Spotkanie było bardzo istotne dla układu tabeli. Goście wyprzedzali bowiem Orła o jedno miejsce (Krypnianka – 12, Orzeł – 13). Dlatego ten mecz należało wygrać.
Początek spotkania był wyrównany, ale to piłkarze z Krypna w 17 minucie wyszli na prowadzenie. Jakub Masłowski po składnej akcji całej swojej drużyny, nie dał szans kolneńskiemu bramkarzowi i precyzyjnym strzałem ulokował piłkę w bramce gospodarzy.
W 36 minucie Karol Domurat został ewidentnie sfaulowany w polu karnym i sędzia wskazał na jedenastkę. Sam poszkodowany wykorzystał szansę i doprowadził do remisu.
Po przerwie Orzeł dominował, a jego przewagę udokumentowali: dwukrotnie Patryk Banach (46’, 65’) i tradycyjnie na kłopoty Robert Brzeziński.
Weteran podlaskich boisk, sterany urazami i upływem czasu, w 72’ pięknym strzałem głową ustalił wynik końcowy na 4:1.
Goście od 68’ grali w „10”, gdyż ich zawodnik Jakub Wojno za tzw. „pyskówke” otrzymał czerwień.
Ostatecznie zwycięstwo Orła pozwoliło zespołowi awansować o jedno miejsce w tabeli.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz