Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak otworzył, zorganizowaną w piątek w Kolneńskim Ośrodku Kultury i Sportu, konferencję "Bezpieczny Wschód".

W konferencji wzięli udział m.in. samorządowcy z północno-wschodniej Polski, żołnierze i oficerowie oraz uczniowie klas mundurowych.

Minister podkreślił, że w odróżnieniu od tych, którzy Polską rządzili do 2015 r., którzy zdecydowali, że Polska będzie broniona na rzece Wiśle, rząd Prawa i Sprawiedliwości zmienił te plany.

- Polska jest broniona na granicach. Każdy skrawek polskiego terytorium jest broniony przez żołnierzy Wojska Polskiego – mówił Mariusz  Błaszczak.

Szef MON nawiązał do upublicznienia przez siebie w ubiegłym tygodniu fragmentu planu użycia Sił Zbrojnych RP w ramach samodzielnej operacji obronnej, zatwierdzonego w 2011 roku przez ówczesnego szefa MON Bogdana Klicha.

- Dokument, który ujawniłem był i jest dzisiaj dokumentem historycznym – podkreślił szef MON.

Błaszczak dodał, że celem rządu PiS jest stworzenie tak silnego wojska polskiego, żeby agresor nie przekroczył granic Rzeczypospolitej Polskiej.

- Żeby nie powtórzyły się tragiczne zdarzenia, jakie miały miejsce w historii Kolna, ale i wielu innych miast – powiedział minister.

W konferencji wzięli udział m.in. samorządowcy z północno-wschodniej Polski oraz uczniowie klas mundurowych.