Dzisiaj (10.02) odbyła się kolejna sesja miejska. Oprócz radnych i zaproszonych gości pojawiło się na niej kilkudziesięciu mieszkańców Kolna, w większości lokatorów spółdzielni mieszkaniowej.

Przewodniczący rady zmienił porządek obrad, aby władze miasta mogły już na początku wysłuchać mieszkańców. Ci mieli przede wszystkim pretensje do ostatnich podwyżek ciepła, za które obwiniają miejscowe władze (o dyskusji będzie można przeczytać już niedługo na Kolniaku).

Padło wiele gorzkich słów. Dostało się nie tylko burmistrzowi, ale przede wszystkim prezesom Łubie i Szczechowi.

Sesja, która zazwyczaj trwa pól godziny, przeciągnęła się prawie do 14.30 (rozpoczęła się o godzinie 12.00).

Tematem obrad nie były jedynie rachunki za energię cieplną oraz zachowanie kolneńskich prezesów, ale także zaplanowany porządek obrad.

Ten przewidywał m.in. podjęcie uchwał w sprawie zmian w budżecie miasta Kolno na 2023 rok; w sprawie zasad wnoszenia, cofania i zbywania udziałów i akcji spółek prawa handlowego; w sprawie określenia górnych stawek opłat ponoszonych przez właścicieli nieruchomości za usługi odbierania odpadów komunalnych oraz opróżniania zbiorników bezodpływowych lub osadników w instalacjach przydomowych oczyszczalni ścieków i transportu nieczystości ciekłych.

Radni rozpatrzyli ponadto skargę na działalność Burmistrza Miasta Kolno (oczywiście uznano ją za bezzasadną).

Podjęto ponadto uchwały w sprawie przyjęcia „Programu wspierania edukacji uzdolnionych uczniów szkół podstawowych prowadzonych przez Miasto Kolno”;  w sprawie przyjęcia od Powiatu Kolneńskiego zadań w zakresie prowadzenia powiatowej biblioteki publicznej oraz w sprawie zmiany Statutu Miasta Kolno.

O szczegółach dotyczących poszczególnych decyzji radnych poinformujemy niebawem na naszym portalu.

Teraz zapraszamy do naszej galerii fotograficznej