Zamknij

Sekretarz Miasta Kolno Mirosław Bajorek odznaczony medalami Prezydenta RP

09:47, 23.09.2022 Opracowanie: Andrzej Konopka Aktualizacja: 15:37, 26.09.2022
Skomentuj W galerii wykorzystano zdjęcia prywatne Mirosława Bajorka oraz nadesłane przez IPN z okazji uroczystości W galerii wykorzystano zdjęcia prywatne Mirosława Bajorka oraz nadesłane przez IPN z okazji uroczystości

22 września 2022 r., podczas uroczystości zorganizowanej przez Oddział Instytutu Pamięci Narodowej w Białymstoku, Mirosław Bajorek otrzymał dwa odznaczenia państwowe nadawane przez Prezydenta RP.

Przyznanym Krzyżem Wolności i Solidarności doceniono jego działalność opozycyjną w Niezależnym Zrzeszeniu Studentów Filii Uniwersytetu Warszawskiego w Białymstoku w latach 80-tych. W tym samym dniu Mirosław Bajorek otrzymał też Medal Stulecia Odzyskanej Niepodległości za wkład wniesiony w budowanie wolnej i niepodległej Polski.

Podczas uroczystości uhonorowano dwadzieścia osiem osób (w tym dwie pośmiertnie). W imieniu Prezydenta Rzeczypospolitej Andrzeja Dudy odznaczenia zasłużonym wręczył Zastępca Prezesa Instytutu Pamięci Narodowej dr hab. Karol Polejowski i Wicewojewoda Podlaski dr Tomasz Madras.

- Krzyż Wolności i Solidarności oraz Medal Stulecia Odzyskanej Niepodległości to najwyższe odznaczenia państwowe, jakie otrzymałem dotychczas. Cieszę się, że moja opozycyjna działalność w Niezależnym Zrzeszeniu Studentów została zauważona i doceniona. Na studiach w Białymstoku, w drugiej połowie lat 80-tych poznałem wielu wspaniałych kolegów i koleżanek. Pochodziliśmy z różnych miejscowości i środowisk, prezentowaliśmy zróżnicowane poglądy. Połączyło nas wspólne pragnienie obalenia reżimu komunistycznego. Naszym głównym celem była rejestracja Niezależnego Zrzeszenia Studentów i walka o wolną Polskę. Nasze młodzieńcze marzenia spełniły się w 1989 r. To wtedy kształtowały się nasze charaktery i postawy patriotyczne – podkreśla Mirosław Bajorek.

Mirosław Bajorek współorganizował i aktywnie działał w nielegalnych strukturach NZS białostockiej uczelni od października 1987 r. do września 1989 r. Był kolporterem zabronionych wydawnictw m.in. „Solidarności” i NZS wydawanych w Białymstoku i w innych regionach Polski, które rozprowadzał na terenie miasta.

Niezależne Zrzeszenie Studentów powstało 22 września 1980 w wyniku pamiętnych wydarzeń i strajków robotniczych z sierpnia 1980, będących sprzeciwem wobec ówczesnego reżimu politycznego w naszym kraju. NZS było najważniejszym, obok NSZZ „Solidarność”, ruchem społecznym w PRL, jedyną niezależną organizacją studencką w całym bloku sowieckim. Studencki odpowiednik „Solidarności” po wprowadzeniu stanu wojennego został zdelegalizowany, a wielu jego działaczy aresztowano. W kilku ośrodkach akademickich NZS prowadził jednak działalność podziemną narażoną na represje ze strony władz komunistycznych, m.in. relegację z uczelni. Antykomunizm był wspólnym mianownikiem, który powodował, że mimo grożących szykan Organizacja podejmowała wiele akcji. Przeciwdziałanie systemowi przyjmowało różne formy m. in.: druk ulotek i czasopism, kolportaż, malowanie napisów, udział w manifestacjach.

Władze komunistyczne dążyły do kontroli nad każdym aspektem życia społecznego. Działalność środowisk akademickich również podlegała licznym inwigilacjom. Mimo zagrożenia białostoccy studenci nie godzili się na wszechobecną cenzurę i zakłamanie - wspomina Mirosław Bajorek.

- Przez ponad trzy miesiące, raz w tygodniu, w charakterze kuriera jeździłem pociągiem z Białegostoku do Warszawy, aby przywozić nielegalne wydawnictwa, które odbierałem od działaczy NZS Uniwersytetu Warszawskiego, w budynku UW przy ul. Krakowskie Przedmieście. Białostoccy studenci uczestniczyli w spektakularnych akcjach przeciwko władzom komunistycznym. Rozrzucałem ulotki m.in. na białostockich uczelniach w dniu 8 marca 1988 r. w 20. rocznicę wydarzeń marcowych i 11 listopada 1988 r. podczas pierwszego wiecu na Uczelni. Na korytarzach białostockich uczelni rozklejaliśmy nielegalne wydawnictwa. Własnoręcznie produkowaliśmy i rozprowadziliśmy plakietki NZS Filia UW Białystok, wykorzystując przypinki otrzymane od jednej z białostockich parafii - opowiada sekretarz miasta.

Mirosław Bajorek wraz z kolegą z roku, fotografem amatorem, pracował w ciemni fotograficznej w akademiku przy wywoływaniu i suszeniu zdjęć z akcji przeciwko władzy komunistycznej. W akademiku przy ul. Krakowskiej w gablocie w holu, na parterze zawieszał informacje o działalności NZS i zdjęcia z akcji prowadzonych przez działaczy NZS w Białymstoku, aby pobudzić mieszkających tam studentów do działalności opozycyjnej.

Z kolegami wieszał w windach akademików przy ul. Zwierzynieckiej plakaty podczas akcji protestacyjnej, w której domagano się zwrotu książek zabranych Uczelni przez SB w czasie stanu wojennego. W marcu 1989 r. z kilkoma kolegami z historii i prawa „spacerował” ulicami w centrum Białegostoku niosąc dużych rozmiarów karton z napisem: „Żądamy wolności słowa”, co uwiecznił Kurier Podlaski. Uczestniczył też w akcjach malowania na murach przed wejściem do Filii UW w Białymstoku przy ul. Świerkowej napisów żądających rejestracji NZS. W maju 1989 r., przed inauguracją Juwenaliów wszedł z kolegą ze studiów po północy na dach akademika przy ul. Zwierzynieckiej, by przymocować do położonej po przeciwnej stronie krawędzi dachu transparent z napisem NZS. Uczestniczył w wielu wiecach, pikietach i demonstracjach antysystemowych.

Współorganizował i był aktywnym uczestnikiem nielegalnych demonstracji w Białymstoku, m.in. 11.11.1988 r., 19.01.1989 r., 17.02.1989 r. (interweniowało wówczas ZOMO) i 20.04.1989 r. Był jednym z organizatorów i uczestników strajku okupacyjnego w Filii UW w Białymstoku, w budynku Wydziału Prawa w proteście przeciw odmowie rejestracji NZS (26.05–31.05.1989). Podczas strajku m.in. brał udział w przygotowaniach do odprawienia dla strajkujących studentów niedzielnej mszy świętej na korytarzu uczelni, uczestnicząc w liturgii słowa.

W dniu wyborów do Sejmu i Senatu 4 czerwca 1989 r. pełnił społecznie przez całą dobę funkcję męża zaufania z ramienia „Solidarności” w Okręgowej Komisji Wyborczej w Białymstoku przy ul. Bema, aby pilnować prawidłowego przebiegu wyborów. Uczestniczył w okupacji budynku KW PZPR w Białymstoku w styczniu 1990 r., który został przekazany Filii Uniwersytetu Warszawskiego w Białymstoku.

Więcej informacji o działalności Niezależnego Zrzeszenia Studentów w Białymstoku oraz ciekawych zdjęć  można znaleźć w książce „Wybraliśmy Wolność NZS Białystok 1980-1990”. 

Źródło: IPN (W galerii wykorzystano zdjęcia prywatne Mirosława Bajorka oraz nadesłane przez IPN z okazji uroczystości).

Od redakcji: Odznaczenie Prezydenta otrzymał tego samego dnia również Stefan Ruchała z Czerwonego (czytaj tutaj: kolniak24).

(Opracowanie: Andrzej Konopka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(29)

Tomasz.Tomasz.

23 13

Piękny życiorys.
Skromność i kompetencja.
Gratuluję. 10:08, 23.09.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

UczeńUczeń

14 5

Jestemy polakamy ?? 17:43, 23.09.2022

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

Były uczeń Były uczeń

8 11

Potwierdzam Pan Mirosław miał wtedy specyficzny akcent. Gratuluję byłemu belfrowi odznaczenia ? 17:54, 23.09.2022


EerEer

7 3

Narodamy pamiętam dziwnie mówił lata temu 21:17, 23.09.2022


uyuy

12 13

Gratulacje Mirku !!! 18:02, 23.09.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MirekMirek

22 7

Może teraz powalczy z cenzurą w tvp? 18:30, 23.09.2022

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

MgetaMgeta

3 3

Trzymam kciuki. Tym skuteczniej można to robić będąc im bardziej rozpoznawalnym się jest w danym środowisku 11:56, 24.09.2022


MirekMirek

11 9

stań mi w prost w oczy i nawet publicznie pogadamy co jest i jak co bo ja wiem co i jak było tu i byłem w podziemiu i wiem z tych dawnych lat z przed stanu wojennego i po stanie wojennym a Ciebie TU nie byłó i nic i niczego nie działałeś a przyszedłeś jako nauczuciel już za spokoju a nas prześladowali i prześladują nadal a Ty jesteś w tym nowym którzyście stworzyli Komitecie i nie z tego że zasług a prześladowań tych którzy naprawdę dxziałali 19:35, 23.09.2022

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Ry7Ry7

0 0

Brawo wielkie brawa jak mu nie wstyd 16:17, 17.10.2022


Mirosław BajorekMirosław Bajorek

5 8

za co i dlaczego i w czym tak bo dziwne jakaś znów pomyłka omyłka albo nijako dziwność nad dziwnościami bo dziwnie młody i tu z działających z nikt podziemia oficjalnego nikt nic nie może powiedzieć a z podziemia nieoficjalnego to już na pewno nikt nic...niekt nie wie nic nie rozumie i nic nie powie...czyli jakaś znów niby kpina bo jakiś za młody niby jie tutejszy a tutejszych i starszych od niego nadal prześladuja w różnych na pozór niby nierwidzialnych formach ... no chyba że ktoś wskoczył za przeszłe zasługi w etaty gminy miasta czy powiatu ot tak jakby z nikąd nic a ma tam swoją działkę etat i pracę a to jakoś z dnia na dzień za jakięś nie wiadomo jakie zasługi ? nie było go a jest i ma stanowisko i wszystko co potzeba w temacie.A Ci co naprawdę to może po latach zaczym zdecghną jakiś oreder na polizanie ranRwsz a znów się zgadza nasi odktyci lub kiedyś zakryci górą górą górą ...na stanowiska i znowu jak to mówią my... 19:59, 23.09.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ja tu działałem...ja tu działałem...

9 3

ni...e było Ci,ę a ja do tej pory cierpię biedę i nędzę i nawet nie mam gdzie mieszkać... mogę CI opowiedzieć jak naprawdę w Kolnie było i jak się dostawało pałami od zomowców po plesach i nie tylko i jak się tu dzialało w podziemiu i kto był wierny a kto i zdradził gdzie się pisało na maszynach po nocach ulotki i wieszało naławkach i przylejalo pod zakładami przacy po nocach... ale było nas jak to mówią trzech jedenpotem zdechl a tych dwóch nie wiedząc czemy i dlaczwewemu znalazlo się tam gdzie foirsy się rozdziela kram i posadki pouzeskiwali i górą gór zostali i po latach się poodnajdywali na posadkach i się w tym poutwaldzali 20:09, 23.09.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

historiahistoria

12 1

Brawa za odwagę, ale mnie interesuje też kto był przeciwko podziemiu? Kto donosił i intratne posady dostawał? Czy ci zostali jeszcze w Kolnie? Żyją i mają się dobrze, czy im sumienie nakazało się usunąć? 20:35, 23.09.2022

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

JanekJanek

10 2

Najwięcej donosili ci co byli w podziemiu.Środowisko solidarności było tak zinwiligowane że agentów tam było na full.Dlaczego Wałęsa i spółka nie zrobili lustracji ?Bo się bali że mit solidarności upadnie z wielkim hukiem.Tak naprawdę jak się rozmawia z szeregowymi członkami związku to wychodzi,że od delegata w zakładzie każdy był na pasku sb.Popatrzcie sobie na czułe relacje Wałęsy i Michnika z Jaruzelem to się dowiecie jak uwaleni byli w tym układzie. Szkoda tylko tych co w to wierzyli i dostawali pałami na ulicach i katowniach. 08:40, 24.09.2022


JankuJanku

2 2

Twoim zdaniem, kto w końcu rozwalił tamten totalitarny ustrój? Przecież nie ci , którzy w nim byli, donosili i mieli z tego korzyści. Bo to byłoby jakby podczas meczu sami sobie strzelali samobója. Z rozmysłem!!!
Pozdrawia
tw.Jacek ? 15:58, 24.09.2022


***** ******** ***

13 8

Widać ,że statek tonie ...Tylko ordery i odznaczenia na koniec se rozdają ! Macierewicz do *%#)!& 22:59, 23.09.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BrawoBrawo

11 5

Brawo w końcu Kolno znane będzie z postaw godnych podziwu, to juz kolejny raz ktoś z naszych włodarzy i osób publicznych otrzymuje odznaczenia. Miło jest to obserwować. Do niedawna o Kolnie mówili się tylko o seks aferze w urzędzie w 2015 roku 09:12, 24.09.2022

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

bananbanan

3 10

co to za afera? ja nie wiem. więc chyba nie z tego Kolno jest znane 10:55, 24.09.2022


MgetaMgeta

10 4

Nie znam zasług Bajorka, ale wierzę że były. Wiem też, że za rzadów PiS rozdają bezwartościowe medale i ordery na lewo i prawo. Moim zdaniem niegodnym czynem jest wzięcie odznaczeń od reżimowego rządu PiS, porównywalne z wzięciem odznaczenia od komunistów z którymi Pan Bajorek walczył.
Szukają na siłę komu uda się wcisnąć jakiś medalik. Dużo większy sukces osobisty byłby gdyby ostentacyjnie oddał ten order 11:43, 24.09.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JanJan

7 6

No dobrze dostają medale a dlaczego jak są tacy odważni nie stają teraz w obronie zwalnianych , wartościowych ludzi jak Pani skarbniczka z powiatu która tworzyła powiat od podstaw . 14:05, 24.09.2022

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

oj tamoj tam

4 1

Poprzedniej pani skarbniczki nie ma i powiat nie upadł. Taka jest kolej rzeczy w administracji, ludzie odchodzą i przychodzą. A może nawet lepsi zastępują, przychodzą ...... 21:49, 24.09.2022


BkBk

7 3

Jakie zasługi kto słyszał wcześniej nadumany gosc 16:04, 24.09.2022

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

??

2 2

Zgadzam się w 100% 17:50, 24.09.2022


NZSNZS

12 3

Takich jak Bajorek było dużo, dużo więcej i być może bardziej się wtedy narażali. Czy oni też zostaną odznaczeni? 17:43, 24.09.2022

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Prawda Prawda

3 1

Cześć i chwała bohaterom ale nie takim 17:52, 24.09.2022


PatriaPatria

9 8

Piękna karta jak na młodego studenta. Panie Mirosławie, proszę nie przejmować się złośliwą i całkowicie bezpodstawną, opartą prawdopodobnie na zwykłej ludzkiej zawiści, krytyce. Najwięcej do powiedzenia mają zazwyczaj ci co w tzw. Polsce Ludowej należeli do jedynej słusznej PZPR lub jej satelickich, nic nieznaczących przybudówek (SD, ZSL). Ciekawe mnie tylko- czy oni faktycznie wierzyli w te brednie wykładane dla kadr na "prestiżowym" Wieczorowym Uniwersytecie Marksizmu-Leninizmu? Czy tylko to robili dla intratnych posadek? Pozdrawiam bardzo mocno. 21:43, 24.09.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

He heHe he

6 2

*%#)!& w banie 11:43, 25.09.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

kolecha kolecha

6 3

ciekawe czy skakał przez płot czy pod płotem przechodził ? 13:53, 25.09.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

DaariukDaariuk

1 0

Co z para z zawodówki? Kto Ślepy? Mąż czy żona. Jaki przykład dają dzieciiom.
Szkołav to przykład. A nie balady i romanse 22:08, 27.09.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Number Number

1 0

Bochater przez ch??? 09:34, 01.10.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%