Patrzę tak na te zdjęcia i wracają wspomnienia... "kocie łby" dookoła. Ten bruk aż się błyszczał! Na zdjęciach w miejscu, gdzie na paletach stoi kostka, była stacja CPN-u. Za "rybaka" tankowałem cały bak "Komara" i latem do Kozła nad Pisę, a jesienią do Gromadzyniaka na grzyby się jezdziło. Piękne to były czasy! Wracając do PL. Wolności... gdzie się podziały drzewa z przed budynków, gdzie mieści się bank PKO? Tak tam teraz pusto. A był tam też "dworzec autobusowy" i między drzewami stały słupki z rozkładami jazdy. I patrzę tak na ten "wybetonowany" plac, gdzie kiedyś był park. Żwirowe alejki, żywopłot dookoła, drzewa na trawnikach i ławki, na których siedzieliśmy [w cieniu!] całymi gromadami. W tym czasie byliśmy uczniami LO. Patrząc teraz na ten beton serce normalnie boli! No cóż. Takie czasy. Wszędzie beton. Nie tylko w Kolnie. Ale płakać aż się chce...

To tylko jak się patrzy to serce boli a mnie bolały stopy od nierównej kostki gdy poszłam do tak zwanego parku. Jeszcze będziemy szukać cienia w naszym mieście.

Czasami wolę sie potknąć o ten kiedysny chodnik ale posiedzieć w cieniu niż dzis skwarzyc się na słońcu i szybko uciekać z tego lotniska.??????

Park zakostkowany ,plac Wolności również .Chodniki są tak szerokie,że 4 wózki dziecięce swobodnie przejadą obok siebie!Kto zyskał - producenci kostki brukowej!?Dawniej w parku można było się zatrzymać
usiąść,odpocząć a teraz jak i po zakończeniu tej ,,inwestycji" lepiej uciekać jak najdalej!

A kiedy otwarcie ? Najlepiej przy 28 stopniach ciepła i pół godzinne przemówienie. Ale oni sobie postawiają zadaszenie i pójdą nie opodal się schłodzić.

Proponuję zmianę nazwy na Plac Defilad.
Totalna *%#)!& Brawo!

*(z)%(j)#(e))(b)!(k)&(a)

To dawniej to 30, 40 lat temu. Ostatnio poza drobnymi pijaczkami nikt tam nie zaglądał. O przepraszam, były siedliskiem dla wron.

Moi znajomi, odwiedzający Kolno co jakiś czas twierdzą, że Kolno bardzo się zmieniło na plus.
Tyle inwestycji co w ostatnich latach w Kolnie, to rzadkość.
Mnie też się tu bardzo podoba i dlatego tu mieszkam.
Smutasy zawsze znajdą powód aby ponarzekać.

Pamiętam i ja budki z lodami rodziny Marek,CPN,saturator z sodówka pod Konsumem,pompy z wodą przy ulicy i fryzjer Dęby.Stary kolniak nie jesteś samotny w swej starości jak widzisz i ja to wszystko pamietam.Pozdrawiam starych i młodych kolniaków