Zamknij

Tiry będą omijać Stawiski

14:40, 17.09.2023 Źródło: UM Stawiski/GDDKiA Aktualizacja: 12:42, 19.09.2023
Skomentuj Zmieniono organizację ruchu na północ od Łomży - w pobliżu węzła Kolno na S61 oraz miejscowości Kisielnica po DK61 i 63. Zmiana ma upłynnić ruch pojazdów ciężkich w tym rejonie. Będzie obowiązywać do chwili uzyskania przejezdności budowanej obecnie obwodnicy Łomży, czyli do połowy przyszłego roku (fot. GDDKiA) Zmieniono organizację ruchu na północ od Łomży - w pobliżu węzła Kolno na S61 oraz miejscowości Kisielnica po DK61 i 63. Zmiana ma upłynnić ruch pojazdów ciężkich w tym rejonie. Będzie obowiązywać do chwili uzyskania przejezdności budowanej obecnie obwodnicy Łomży, czyli do połowy przyszłego roku (fot. GDDKiA)
reo

Wprowadzona zmiana organizacji ruchu w Kisielnicy w pobliżu węzła Kolno na S61 oraz na drogach DK61 i DK63 stanowi dobrą wiadomość dla mieszkańców Stawisk. Teraz samochody ciężarowe o masie powyżej 12 ton, kierujące się na północ, skręcają na drogę S61 w Kisielnicy, zamiast kontynuować jazdę aż za Stawiski.

- Zabiegaliśmy o tę zmianę i bardzo nas cieszy, że została wprowadzona – mówi Agnieszka Rutkowska Burmistrz Stawisk. - Teraz mieszkańcy Stawisk, podobnie jak mieszkańcy Kisielnicy, będą mogli odetchnąć z ulgą od ciężarówek, które wcześniej przejeżdżały przez miasto dniem i nocą. Odcinek S61 od Kisielnicy do Stawisk wreszcie będzie spełniać swoją pierwotną rolę.

Dotychczasowy problem polegał na tym, że w Kisielnicy, ze zjazdu z ronda prowadzącego najkrótszą drogą na S61, obowiązywało ograniczenie dla pojazdów o masie powyżej 12 ton. Tiry jechały więc drogą krajową prosto do Stawisk, by dopiero za miastem wjechać na ekspresówką, bo to było najkrótsze i najwygodniejsze rozwiązanie. Ten wzmożony ruch ciężkich pojazdów powodował, że miejskie ulice były obciążone hałasem, wibracjami i zwiększonym ruchem, co zakłócało życie mieszkańców.

Czytaj tutaj: w-rejonie-kisielnicy-ciezarowki-jada-inaczej

Jak informuje GDDKiA, tranzyt, który do tej pory prowadzony był wyłącznie po DK61 i 63 przez Kisielnicę, teraz został rozdzielony. W kierunku na południe, tj. od granicy państwa do Łomży nic się nie zmieniło - ciężarówki nadal jadą po starodrożu DK61 i 63 przez Kisielnicę wykonując „pętlę”. Kierowcy aut o dopuszczalnej masie całkowitej poniżej 12 t nie muszą wykonywać pętli - do Łomży mogą dojechać skrótem przez drogę powiatową – tak jak odbywało się to do tej pory.  

Duże zmiany nastąpiły w kierunku odwrotnym - w kierunku na północ, tj. od Łomży do granicy państwa. Zarówno tranzyt, jak i lekki ruch osobowy omija Kisielnicę poprzez skrót biegnący drogą powiatową. Jest on dostępny ciężarówkom i samochodom osobowym, poprzez skręt w lewo na pierwszym rondzie od strony Łomży - prowadzi prosto i najkrótszą drogą do węzła Kolno i dalej na S61. 

- Zmiana organizacji ruchu powoduje rozłożenie ruchu ciężkiego mniej więcej po równo na starodroże DK61 i na drogę powiatową nr 1903B. Jest to także odpowiedź na ubiegłoroczne protesty mieszkańców Kisielnicy, przez których miejscowość oprócz dotychczasowego ruchu w kierunku Kolna, po wybudowaniu odc. S61 Kolno – Stawiski doszedł ruch pojazdów ciężkich zmierzających z Łomży na wybudowaną S61 i odwrotnie. Swoje niezadowolenie manifestowali też mieszkańcy trzech domów zlokalizowanych przy drodze powiatowej, którzy odrzucali pomysł wprowadzenia na nią ruchu ciężkiego. Stąd właśnie wprowadzony przez GDDKiA kompromis – rozłożenie ruchu ciężkiego w jedną stronę przez Kisielnicę, w drugą - drogą powiatową. Kompromis ten wymaga akceptacji dla ustępstw i wzajemnego zrozumienia mieszkańców z obydwu ulic. Zaistniałej sytuacji nie jest winna GDDKiA, a nierzetelny wykonawca, z którymi GDDKiA była zmuszona rozwiązać umowę, co odwlekło w czasie powstanie obwodnicy Łomży. Sytuacja jest przejściowa i w ciągu najbliższego roku wszyscy mieszkańcy Kisielnicy powinni wyzwolić się definitywnie od uciążliwości związanych z prowadzonym przez miejscowość tranzytem - czytamy w komunikacie GDDKiA.

GDDKiA do czasu powstania obwodnicy Łomży nie ma fizycznej możliwości, aby załatwić tę sprawę tak, aby jednocześnie zadowoleni byli wszyscy mieszkańcy Kisielnicy. 

Czytaj więcej: stawiski.pl

(Źródło: UM Stawiski/GDDKiA)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(6)

MieszkaniecMieszkaniec

2 1

Pożyjemy, zobaczymy 14:53, 17.09.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

LL

1 1

Mieszkańcy Kisielinicy tej starej,nic nie zyskali,bo tranzyt tirów na Stawiski(starą drogą) poszedł przy ich domach.Każdy na w tyłku rolnika i rdzennych mieszkańców,mieszkających od pokoleń,wygrał ksiądz,polityk,policjant. 07:32, 18.09.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AlwroAlwro

1 3

Chyba nie chodzi o wszystkich "Mieszkańców Kisielnicy" Ci mieszkający na tym nowym odcinku, którzy nie mieli do czynienia z takim ruchem to dopiero mają doczynek, a zdaje się że także są mieszkańcami Kisielnicy. 08:50, 18.09.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BEZradni powiatowiBEZradni powiatowi

3 1

Przez Stawiski i tak TIRY będą jeździły tylko z drugiej strony. Wystarczy, że zjadą na węźle Stawiski w Stawiskach przejadą przez miasteczko i pojadą starą droga krajową prosto na Kisielnice bez żadnego skręcania na Rogienice. Natomiast jak pojadą ekspresówką ze Stawisk w stronę Kisielnicy to będą musiały jechać dodatkowe km, czyli kręcić na Rogienice i później starodrożem przez całą Kisielnicę. Ten łącznik w Kisielnicy jest jakiś zaczarowany? Komu to przeszkadza? Dla 3 domków robią zakazy!? Droga powiatowa z Kisielnicy do Stawisk może być rozjeżdżana, a kilkuset metrowa inna droga powiatowa już nie!? Wcześniej pamiętam jak oddawali eskę to TIRy nawet rozjeżdżały drogę gminną w gminie Stawiski. To dopiero skurw....wo. Kto do tego dopuścił skoro od roku wszyscy wiedzieli, że firma budująca obwodnicę Łomży ucieknie z placu budowy!? Gdzie radni powiatowi, że gmina musi załatwiać takie sprawy?
TIRowcy już zapie...ją przez Stawiski tylko od strony Szczuczyna. A będzie jeszcze więcej jak się dowiedzą, że ten chol..rny łącznik jest tylko w jedną stronę. Kisielnica zyskała jedną stronę, Stawiski nic. 22:25, 18.09.2023

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Betej Betej

1 0

W kisielnicy na górce w ładnym białym domku mieszka pani policmajster znana blondi z załogi niebieskiej nieoznakowanej superB. Może dlatego 11:29, 21.09.2023


TomekTomek

1 4

Kierowca zajedzie zakupy zrobi na podatki będzie i na nagrody też coś zostanie. Miasto na świecie rozsławi. A poza tym tyle lat jeździły tamtędy TIRY i nie tylko i raptownie kilka teraz przejedzie i już przeszkadza. Ot i sukces władzy. 18:33, 19.09.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%