W piątek 23 lutego w kawiarni kolneńskiego domu kultury zorganizowano Powiatowe Forum Rolnicze. Spotkanie odbyło się w ramach Akademii Samorządowych – organizowanych pod patronatem Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi Krzysztofa Jurgiela.
Spotkanie rozpoczął Adam Pasierbiewicz z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Zastępca dyrektora podlaskiej ARiMR mówił o płatnościach obszarowych oraz zasadach wypełniania e-Wniosku.
Z kolei Program Rozwoju Obszarów Wiejskich 2014-2020 i zasady korzystania z usług doradczych przedstawił dyrektor Podlaskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Szepietowie Adam Niebrzydowski.
O założeniach do Strategii zrównoważonego rozwoju rolnictwa na lata 2012-2020 mówił wicewojewoda podlaski Jan Zabielski.
Zadania i wyzwania Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa omówiła Jadwiga Zabielska, dyrektor tej placówki.
Duże zainteresowanie wśród uczestników Forum wzbudziło wystąpienie pracownika KRUS Bogusława Woronieckiego, który mówił o ubezpieczeniach w rolnictwie.
Spotkanie z rolnikami zakończył Powiatowy Lekarz Weterynarii Marek Karwowski. Tematem prelekcji była bioasekuracja.
W spotkaniu z rolnikami wzięli również udział poseł Kazimierz Gwiazdowski i prezes KRUS Wojciech Sekściński.
KS
jaś22:42, 23.02.2018
cyrk na kółkach. 22:42, 23.02.2018
jaś22:45, 23.02.2018
Cyrk na kółkach.Ubaw po pachy,jaka poważna tematyka, ilu dobrowolnych uczestników,brawo , brawo. Wielkie dzięki od wszystkich rolników . 22:45, 23.02.2018
Ghyt05:19, 24.02.2018
Zdjęcia 22 najlepsze???????????????? 05:19, 24.02.2018
ole 11:24, 24.02.2018
jaki minister taki i cyrk-------a ja sie pytam dlaczego swinie sa po 3-50zł ??? 11:24, 24.02.2018
ole11:46, 24.02.2018
przecierz tam rolników to jest kilku a reszta to urzędnicy 11:46, 24.02.2018
ole12:01, 24.02.2018
i krew mnie zalewa jak słysze o problemach rolnictwa to juz lepiej zajmijcie sie sedziami i peowiakami 12:01, 24.02.2018
o jejku panie dziejk13:58, 24.02.2018
Każda władza pochyla się nad rolnikami. Nie przesadzajcie. Im wcale nie jest tak źle, a często lepiej od innych grup społecznych. Płacą bardzo niskie opłaty na ubezpieczenie do KRUS (najniższa składka do ZUS jest ok. 3 razy większa), większość nie płaci podatku dochodowego, pracują u siebie, korzystają z dopłat bezpośrednich, nie płaca podatku od nieruchomości (np. za działkę budowlaną jak w miastach), łapią się do pomocy socjalnej (różne zasiłki celowe, stypendia socjalne, dodatki mieszkaniowe, na opał, obiady szkolne) ze względu na niskie przeliczeniowe. Czy myślicie że sklepowej z jakiegoś marketu czy pracownikowi budowlanemu żyję się lepiej za 2100 zł brutto (z tego odciągną 38% na ZUS i podatek dochodowy)? Też trzeba opłacić czynsz, nakarmić i ubrać dzieci. Może i na wsi nie jest lekko ale nie przesadzajmy z tą biedą. Bieda to na wsi była- przed wojną i w latach 50-60- tych. Teraz napiszą mi, że: to kup sobie ziemię i zostań rolnikiem, że ciężka praca 7 dni w tygodniu, że nic się nie opłaci, że dopłaty na zachodzie są dużo wyższe, że wieś karmi miasto (duńską wieprzowiną, holenderskim warzywami, hiszpanskimi owocami, francuską wołowiną), że jestem zazdrosny o ich bogactwo beret i ćwok bo nie wiem jaka jest ćięzka praca rolnika. Wiem, bo moja rodzina pochodzi ze wsi. Mimo to pozdrawiam. 13:58, 24.02.2018
ole16:16, 24.02.2018
chłopie to dlaczego poszłes do miasta jak jest tak na wsi dobrze 16:16, 24.02.2018
Obserwator 16:20, 24.02.2018
Niestety kolego nie rozumiesz czym są dopłaty bezpośrednie gdyby ich nie było to za chleb byś płacił 10 zł.A wiesz czemu robotnik za (2100)ma żonę a (bogaty )rolnik szuka często nawet w tv.Bo niestety u rolnika jest charówa od rana do wieczora a te pieniądze jeśli są to po takim trudzie nie cieszą. 16:20, 24.02.2018
Witos 14:34, 25.02.2018
Do Obserwator. Jesteś zwykłym burakiem tyle Ci powiem. Kiedyś wieś naprawdę różniła się od miasta a teraz? Maszyny budynki domy kupują za pieniądze unijne. Nie chciałbys pieniędzy z Unii? Mieszkam w mieście i także pracuje 7 dni w tygodniu. Mam żonę i dwójkę dzieci normalna płacą nie wystarcza więc trzeba odrabiać do mięsiecznego wynagrodzenia. Postawić rolnika na 8 godzin dziennie przy taśmie na produkcji tez by gadał że mu ciężko. Człowiek robi 8 godzin od rana plus popołudniami dodatkowe roboty i ile zarobisz tyle masz. A wieśniakom zawsze mało kasy za darmo nabiorą i dalej zle 14:34, 25.02.2018
lolo09:46, 26.02.2018
witos za dużo telewizji oglądasz 09:46, 26.02.2018
Xyz12:30, 28.02.2018
Szanowny panie wszyscy na wsi płacą podatki jak w mieście za każdą nieruchomość , nie wszyscy łapią się na socjalne jak w mieście, nie wszyscy dostają 500+ na pierwsze dziecko jak w mieście, płacą niski KRUS a nie mają żadnych przywilejów najniższa emerytura 820 zł żadnego chorobowego zwolnienia macierzyńskiego żadnych urlopów Praca w 50 hektarowym gospodarstwie 50 sztuk bydła obsługiwana zazwyczaj przez 2-3 osoby: rolnik musi być tutaj traktorzystą, weterynarzem, księgowym, mechanikiem budowlańcem, dojarzem itd pracuje po 12 godzin minimum dziennie i porównać jego pracę z pracą pani w markecie? To tak jakby właściciela sieci marketów porównać do pracownika marketu z tym że rolnika nie stać żeby do każdej pracy kogoś zatrudnić .Nikomu nie jest lekko ale jak nikt nie pracował w gospodarstwie nie ma prawa się wypowiadać . Bo czy ktoś by chciał pracować za kwotę dwa razy większą niż pracownik marketu po 12 godzin bez urlopów świąt zwolnień chyba że łóżka wstać nie można? 12:30, 28.02.2018
Witos21:00, 28.02.2018
Lolo do twojej świadomości to nie oglądam tv bo nie mam czasu na siedzenie i oglądanie. Ile rolnik dostanie darmowej kasy to Ci się Lolo w bani nie mieści. Pracujesz? Nie chciałbyś dostać raz w roku parę tysięcy od państwa? Zastanów się kolego. 21:00, 28.02.2018
Kaszanka18:57, 24.02.2018
Czemu moich wpisów nie widać. Są bardzo cenne 18:57, 24.02.2018
misiewicze22:51, 24.02.2018
27 też niezłe, widać w jakim poważaniu mają zgromadzonych. Może i racja bo na sali prawdziwych rolników na palcach liczyć, większość to urzędnicy i emeryci. Wierna "dobrej zmianie" elyta. Nie spodziewali się, że ludzi ze wsi na plewy nie nabiorą. 22:51, 24.02.2018
Szkoda czasu12:35, 25.02.2018
Rolnicy wiedzom że na ich spotkania nie warto przychodzić bo nic ciekawego nie mają do przekazania tylko się reklamujom.
Widać że nawet ci co mieli nakazane żeby przyjść nie dotrwali do końca pusata sala. Jest dowód zdjęcia 12:35, 25.02.2018
ewa13:46, 25.02.2018
ha ha puszczaja wpisy ktore im pasuja 13:46, 25.02.2018
ewa 13:53, 25.02.2018
moj wpis w skrucie gdyby nie doplaty rolnicze to co staloby sie z malymi rolnikami bo w dzisiejszych czasach oprucz mleka co jeszcze przynosi jakies zyski 13:53, 25.02.2018
Kaszks14:28, 25.02.2018
Głąbie są twoje wpisy tylko trzeba rozwinąć komentarze kur... Wa czy tak trudno otworzyć oczy i trudno wam się myśli!!!
Głąb głąba pogania a wielkie mądrości wypisują. 14:28, 25.02.2018
PanieKS17:36, 25.02.2018
Mimo wszystko wstyd ze tak sie tu odzywasz. Wstyd! 17:36, 25.02.2018
Dość07:15, 26.02.2018
Wyjaśnili czemu nie dostaje dołaty na utrztmanie krów 40 tylko na 20sztuk? Ten co chodzi przy 20 ogonach ma tyle samo co ja przy 40. Jaka to sprawiedliwość? A tak sie pieknie sami siebie nazwali. DOŚĆ OBŁUDY. 07:15, 26.02.2018
he09:27, 26.02.2018
to niech żona/syn składa na 20 sztuk 09:27, 26.02.2018
KJUY11:06, 26.02.2018
DOKUP SE JESZCZE KILKADZIESIĄT I WYWAL JĘZOR I GOOD BYE DO PIACHU. 11:06, 26.02.2018
Kultura głupcze19:18, 26.02.2018
Tak napisać mógł tylko buc-głąb i nie rolnik. Co świadczy o tobie człowieczku 19:18, 26.02.2018
M42309:40, 26.02.2018
Wy się kłócicie między sobą, a politycy śmieją się z pajaców, że ci sami, bez żadnej zachęty żrą się miedzy sobą i niczego od rządzących nie wymagają i płacą im pensje za frajer.
Inna jest specyfika pracy na roli, a inna w zakładach produkcyjnych czy w usługach. Wynika to z samej natury rzeczy i żadne kłótnie tego stanu nie zmienią. Bankruci i ludzie sukcesu zdarzają się w każdej branży, a ewentualne powodzenie uzależnione jest od osobistych zdolności i pracowitości człowieka (no i odrobiny szczęścia). Spór w tym temacie jest bezsensowną stratą czasu i odwraca naszą uwagę od prawdziwych problemów.
09:40, 26.02.2018
Brzózka11:01, 26.02.2018
ŚLACHTY SIE NAJECHAŁO Z RÓZNEJ OKOLICY,TRZEBA BYĆ *%#)!& TAKICH IMBECYLI SŁUCHAĆ-WY PROSTY LUDU,NIGDY NIE ZMADRZEJECIE. 11:01, 26.02.2018
M42311:29, 26.02.2018
A cha i jeszcze jedno.
Gdy zapowiedziano likwidację kwot mlecznych, wielu rolników zwiększyło produkcję tj. zakupili dodatkowe bydło (często na kredyt), dodatkową pasza i wykonali dodatkową pracę przy krowach. Mleczarnie wyprodukowane mleko skupiły, przewoźnicy to mleko przewieźli, pracownicy mleczarni to mleko przerobili zużywając dodatkową energię, za którą trzeba było zapłacić. Część półproduktów i produktów końcowych wyeksportowano, część została rozdysponowana po sklepach. W sklepach klienci kupili produkty mleczarskie po niższych cenach (zwiększona podaż). Mleczarnie odnotowały zysk, gdyż pomimo spadku cen produktów, zwiększyła się skala produkcji. Na każdym etapie skarb państwa pobrał stosowne podatki.
I teraz finał. Wszyscy uczestnicy tego procesu zarobili dodatkowe pieniądze, skarb państwa zwiększył wpływy z podatków, konsumenci otrzymali finalnie niewiele tańszy, ale tańszy produkt. I tylko rolnicy wbrew wszelkiej logice zapłacili kary za przekroczenie kwot mlecznych, pomimo że nikt nie poniósł straty, a wręcz przeciwnie, każdy zarobił. Kary naliczono w ostatnim roku obowiązywania kwot mlecznych, kiedy to rządzący dużo wcześniej doszli już do wniosku że szkodliwe jest dalsze reglamentowanie produkcji. Czyż to nie jest w czystej postaci bolszewickie myślenie o ekonomi? Byłoby to nawet śmieszne, gdyby nie kryły się za tym konkretne pieniądze wyssane z gospodarstw mleczarskich. I teraz wisienka na torcie. Dodatkowe pieniądze Min. Rol. (w ramach części budżetu finansowanego ze środków UE), przeznaczyło na działające przy polskich ambasadach centra promujące polskie rolnictwo. Centra te niczego oczywiście nie wypromowały, gdyż były obsadzane przez pociotaków z PSLu, którzy w ogromnej większości nawet nie znali języków krajów w których urzędowali, a swoją pracę traktowali jako długie wakacje w egzotycznych krajach, za które jeszcze otrzymuje się pieniądze. Eksporterzy żywności z resztą nie potrzebowali pomocy ambasad, gdyż dawno mieli wypracowane kanały eksportu żywności.
To nie jest przykład głupoty rządzących, a raczej ich wyrachowania. I nie jest to odosobniony przykład na dojenie polskiego rolnictwa. Wniosek jest jeden. Czasami od polityków nie oczekujemy pomagania, wystarczy żeby nie przeszkadzali.
11:29, 26.02.2018
luzak 19:48, 27.02.2018
Gosiu daj na luz bo ci żyłka pęknie 19:48, 27.02.2018
Ukarany19:02, 26.02.2018
Czy to nie obecna ekipa rządząca psisowa nie obiecywała ze jak dojdą do władzy to załatwią tak sprawę z kwotami mlecznymi że żadnych kar nie trzeba będzie płacic. Więcej w pierwszym roku ich rządzenia nadal karmiono nas tymi fałszywymi obietnicami. Wszyscy to pamiętamy i przy najbliższych wyborach też będziemy pamiętać. 19:02, 26.02.2018
krycha20:11, 26.02.2018
Za mało dajeta tych dopłat, powinno byc minimum 3000 zł do hektara to wtedy rolnicy by mieli za co lepiej produkowac i w miastach ceny żywności byłyby niższe 20:11, 26.02.2018
Nowe rozdanie20:46, 26.02.2018
Po 2020 to moze i nie dostaniesz 300 zl na hektar. Tak nas kochają z każdej strony. Podziękujmy za to tym siedzącym przy stole prezydialnym co zachowuja sie jakby suiedzieli przy barze z nalewakiem 20:46, 26.02.2018
za mało krycha06:58, 27.02.2018
Dopłaty powinny być od 5 tys zł za ha ornych i z 7 tys zł za ha pastwisk. Dopłaty do sztuki bydła po 1000 zł. I dla młodego rolnika dopłata do 1 ha tez 1000 zł. Wtedy to by sie opłacało. I KRUS-y zmniejszyć do 100 zł miesięcznie od osoby. 06:58, 27.02.2018
fasolcia07:09, 27.02.2018
KRUS to albo zlikwidować wcale albo niech państwo płaci bo rolników na to nie stać, Oni musza kupić pasze, nawozy i ropę. Do tego jeszcze drogie maszyny i samochody. 07:09, 27.02.2018
Hańba19:50, 27.02.2018
A co z prawem wodnym? Będziemy bulić jak nic!
Tu nas skubną, tam nas skubną i 500+ za mało 19:50, 27.02.2018
live is brutal20:21, 27.02.2018
Dzisiaj w każdej wsi na kilkadziesiąt domów jest przeciętnie tylko kilku ROLNIKÓW- producentów żywności (mleka, wołowiny, wieprzowiny, zboża). Pozostali to tylko mieszkańcy wsi. Część oddaje pole w dzierżawę i żyje z dopłat unijnych i rent i emerytur rolniczych. Dużo młodych pracuje w miastach lub wyjeżdża sezonowo na zachód. Część "bawi" się w rolników, trochę zboża, trochę łąk, aby posiać i zebrać a potem dużo, dużo wolnego czasu. 20:21, 27.02.2018
MS12:26, 28.02.2018
Może jakieś konkrety? Ilu na ilu tak robi? Kto to jest "prawdziwy" gospodarz? Kto decyduje o mianie "prawdziwego gospodarza"? Dlaczego ktoś miałby tych "prawdziwych" gospodarzy wyznaczać? Według jakich kryteriów? Jeżeli ktoś ma 100 tyś dochodu z gospodarstwa i 100 tyś z innej pracy to jest tym "prawdziwym" gospodarzem czy "nie prawdziwym"? Czy gospodarz uzyskujący roczny ZYSK z pracy na roli na poziomie 36720 zł (to jest miesięcznie na rękę dwie najniższe krajowe dla rolnika i pracującej z nim żony) i jedynie z tego żyjący jest według Ciebie "prawdziwym" gospodarzem? I wreszcie co jest takiego ZABAWNEGO w uprawie roli, sianiu i zbiorze, jeżeli produkcja roślinna (a tak ten proces z grubsza wygląda od czasów neolitycznych) jest zawsze podstawą jakiejkolwiek działalności rolniczej?
12:26, 28.02.2018
ole 11:26, 28.02.2018
niech nie daja zadnych dopłat akrus jest po 1000zl ale niech swinie sa po 10zł a kiełkasa po 20zł 11:26, 28.02.2018
Xyz13:18, 28.02.2018
A w mieście nie ma unijnych pieniędzy? Załóż biznes skorzystaj kto komu żałuję? Unia na miasta ma budżet 1000 razy większy niż na wieś . Ale niektórzy wieśniaki z miasta nie wiedzą 13:18, 28.02.2018
Ciułają na 18:30, 01.03.2018
Premie dla siebie ministry, a z nami zwykłymi ludźmi się nie liczą. https://www.topagrar.pl/articles/prow-2014-2020/rolnicy-w-szoku-wnioski-o-doplaty-za-2017-rok-arimr-rozpatrzy-w-czerwcu/ 18:30, 01.03.2018
pracowity 19:38, 01.03.2018
A kontrola za kontrolą jeździ i nie dosć kase obcinają to jeszcze trza na nią czekac do lata. 19:38, 01.03.2018
Jaja i nie tylko23:01, 01.03.2018
Nie tylko dla siebie ciułają ale sie całują XD 23:01, 01.03.2018
młody rolnik14:49, 03.03.2018
Gdzie dla naszych rodziców emerytury? Chcemy pracować, ciężko pracować, ale na czym?. Jeżeli moi rodzice nie mogą mi przepisać gospodarki bo nie dostaną emerytury. 14:49, 03.03.2018
towarzysz19:37, 04.03.2018
Istny prl nawet sukni na stole wypisz wymaluj gierkowskie 19:37, 04.03.2018
Jelenie11:39, 17.03.2018
Buchacha
Rubta aż wam garb wyrośnie, a my psiowcy sobie przyznamy nagrody po 70 tyś. 11:39, 17.03.2018
Asf21:15, 19.03.2018
Kary za swinie 21:15, 19.03.2018
prl norma 200%18:50, 24.02.2018
9 1
Urzędnicy i emeryci buchacha zwrbowani żeby pokazać że obecna władza ma uznanie u rolników 18:50, 24.02.2018