Zamknij

RPO: lokale wyborcze nieprzystosowane do potrzeb niepełnosprawnych

11:10, 01.04.2019 Aktualizacja: 11:19, 01.04.2019
Skomentuj

Zgodnie z prawem co drugi lokal wyborczy w gminie musi być dostosowany do potrzeb wyborców z niepełnosprawnościami; według Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara, większość z nich nie spełnia tych wymogów.

Dostosowanie lokali zadaniem gminy

Za dostosowanie lokali do potrzeb osób z niepełnosprawnościami odpowiada wójt, burmistrz, prezydent miasta, jest to bowiem zadanie zlecone gminie. Zgodnie z wytycznymi Państwowej Komisji Wyborczej, obwodowa komisja wyborcza powinna skontrolować (w terminie uzgodnionym z wójtem, nie później jednak niż w przeddzień wyborów), stan wyposażenia lokalu oraz oznakowania budynku, w którym odbędzie się głosowanie.

Wykaz wymagań, jakie lokal musi spełnić, podaje rozporządzenie Ministra Infrastruktury z 2011 r., znowelizowane w 2018 r.

Przed ostatnimi wyborami samorządowymi RPO skontrolował 157 lokali obwodowych komisji wyborczych, które miały status dostosowanych do potrzeb wyborców niepełnosprawnych i znajdowały się w 23 różnych miejscowościach.

W większości z kontrolowanych lokali (123, co stanowi 78 proc. badanych lokali) stwierdzono uchybienia; pracownicy RPO nie mieli zatrzeżeń wobec 34 lokali wyborczych (22 proc.).

Czego brakuje w lokalach

Najczęstsze uchybienia to: brak oznakowania krawędzi stopni schodów, brak dodatkowego oświetlenia w miejscu zapewniającym tajność głosowania, niedostosowane miejsce zapewniające tajność głosowania (niewłaściwa wysokość blatów), brak oznakowania przegród szklanych w lokalu, niedostosowane miejsce zapewniające tajność głosowania (niewłaściwe wymiary - szerokość), niewłaściwe rozmieszczenie informacji i obwieszczeń PKW.

Rzadziej stwierdzano: zbyt wysokie progi drzwi wejściowych1, niewłaściwe umiejscowienie lokalu wyborczego oraz brak podjazdu/ windy, niewłaściwą szerokość przejścia między miejscem wydania kart do głosowania, miejscem zapewniającym tajność głosowania, a urną wyborczą, śliską posadzkę (bez właściwości przeciwpoślizgowych), niewłaściwą (zbyt małą) szerokość drzwi wejściowych do lokalu wyborczego, niewłaściwą wysokość urny wyborczej.

"Uchybienia te nie są trudne do usunięcia. Niestety, jak wynika z badań RPO, członkowie komisji wyborczych, które mają obowiązek sprawdzać, czy wymogi prawa są w lokalu spełnione, często nie zauważają problemu lub go bagatelizują. Czasem po prostu nie znają przepisów" - przekonuje Bodnar.

Poza tym - jak wskazuje - nie zauważa się problemów wokół samych lokali, a tego już rozporządzenie nie reguluje. "W efekcie nawet dobrze przygotowany lokal stanie się nie do zdobycia, jeśli wiedzie do niego dziurawy chodnik, a samochód osoby z niepełnosprawnością nie może podjechać pod wejście, bo otwarta jest tylko wąska furtka, a nie brama" - komentuje wyniki kontroli Biuro Rzecznika.

Dobre praktyki i zalecenia

Z kolei wśród dobrych praktyk (ułatwień wykraczających poza kryteria wskazane w rozporządzeniu), które odnotowano podczas kontroli raport wymienia: przygotowywanie szkieł powiększających mających ułatwić odczytanie przez wyborców treści kart do głosowania; w kilku budynkach, gdzie znajdowały się lokale obwodowych komisji wyborczych przygotowano i oznaczono toalety dostępne dla osób z niepełnosprawnościami.

Zalecenia RPO, sformułowane w efekcie kontroli to m.in.: zwiększenie zaangażowania wójtów, burmistrzów i prezydentów miast we właściwe przygotowanie lokali; wyposażenie członków obwodowych komisji wyborczych, których lokale mają status dostosowanych do potrzeb wyborców niepełnosprawnych, w tekst rozporządzenia Ministra Infrastruktury; zwiększenie aktywności urzędników wyborczych w procedurze nadzoru.

W ocenie RPO, konieczne jest też "dążenie do stanu, w którym wszystkie lokale wyborcze będą w pełni dostosowane do potrzeb wyborców niepełnosprawnych"  (obecnie w mocy jest wynikający z art. 186 § 1 Kodeksu obowiązek zapewnienia w każdej gminie co najmniej połowy (1/2) lokali jako dostosowanych do potrzeb wyborców niepełnosprawnych).

Tezy raportu RPO przedstawił podczas seminaryjnego posiedzenia senackiej Komisji Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej pod hasłem: "Poszanowanie praw wyborczych osób z niepełnosprawnościami w Polsce".

Wybory europejskie, a osoby ubezwłasnowolnione

Bodnar zwrócił tam uwagę, że "ponownie w nadchodzących wyborach do Parlamentu Europejskiego nie będą mogły uczestniczyć osoby ubezwłasnowolnione - mimo że taki zakaz ma rangę tylko ustawową, a nie konstytucyjną".

RPO wskazywał, że art. 62 konstytucji stanowi, iż osobom ubezwłasnowolnionym nie przysługuje prawo udziału w referendum oraz prawo wybierania Prezydenta RP, posłów, senatorów i przedstawicieli do organów samorządu terytorialnego; milczy zaś o wyborach do europarlamentu, a udział osób ubezwłasnowolnionych rekomendują instytucje europejskie jak Agencja Praw Podstawowych Unii Europejskiej czy Europejski Komitet Ekonomiczno-Społeczny. Według Bodnara, najlepszym wyjściem byłaby likwidacja instytucji ubezwłasnowolnienia.

"Efekt jest taki, że w najbliższych wyborach kilkadziesiąt tysięcy osób nie będzie mogło wziąć udziału w wyborach. W Polsce szacuje się, że osób ubezwłasnowolnionych jest ok 80-90 tys." - mówił Bodnar podczas posiedzenia senackiej komisji.

Europoseł Marek Plura, który sam porusza się na wózku inwalidzkim zwrócił uwagę, że problemem dla osób z niepełnosprawnościami jest nie tylko sam udział w wyborach, ale także dostępność do programów partii politycznych, spotkań przedwyborczych, czy samo zaangażowanie wszystkich komitetów wyborczych w sprawy dotyczące obywateli z niepełnosprawnościami.

"Chcemy głosować, chcemy wybierać i chcemy być wybierani. To jest hasło, które stało się podsumowaniem ostatniego posiedzenia Europejskiego Parlamentu Osób Niepełnosprawnych. (...) Jestem przekonany, że Europa bez barier będzie w niedługim czasie oznaczała Europę dostępną dla demokratycznego udziału osób niepełnosprawnych w życiu politycznym" - podkreślił Plura.

Senator Jarosław Duda zwrócił uwagę, że Polskę czekają trzy kolejne tury wyborów i w związku z tym zadeklarował: "chcemy i musimy zapewnić udział w nich osób z niepełnosprawnościami". Zadeklarował m.in.: dążenia do zapewnienia dostępności dla osób z niepełnosprawnościami wszystkich lokali wyborczych, a nie tylko 50  proc., prace nad dostępnością nakładek Braille'a w każdym lokalu wyborczym, przywróceniem w pełni głosowania korespondencyjnego, spotkanie z nowym przewodniczącym Państwowej Komisji Wyborczej, szkolenia dla członków komisji wyborczych na temat stworzenia odpowiednich warunków dla osób z niepełnosprawnościami, zapewnienie dowozu takich osób  do lokali wyborczych oraz upowszechnienie odpowiednich informacji dotyczących wyborów.

Członek Europejskiego Komitetu Ekonomiczno-Społecznego Krzysztof Pater zaprezentował raport informacyjny Komitetu: "Rzeczywiste prawa osób z niepełnosprawnościami do głosowania w wyborach do Parlamentu Europejskiego". Wynika z niego, że w 16 państwach unijnych pozbawionych możliwości głosowania z powodu niepełnosprawności lub problemów ze zdrowiem psychicznym jest około 800 tys. osób. Ponadto miliony obywateli Unii Europejskiej nie mają możliwości oddania głosu w wyborach z powodu rozwiązań organizacyjnych i barier technicznych, które nie uwzględniają ich potrzeb. W ocenie Patera, raport ten zapoczątkowuje proces wywierania presji na Parlament Europejski w celu opracowania inicjatywy legislacyjnej - dyrektywy określającej standardy uczestnictwa w wyborach dla osób z niepełnosprawnościami.

js/kurier.pap.pl/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%