Zamknij

Sytuacja pod Kuźnicą na razie się ustabilizowała, ale to może się zmienić

22:08, 09.11.2021 PAP Aktualizacja: 22:10, 09.11.2021
Skomentuj PAP PAP

Na południe od Kuźnicy po białoruskiej stronie przy granicy z Polską od poniedziałku przebywa duża grupa migrantów. Tego dnia próbowali oni sforsować granicę. Służbom MSWiA i żołnierzom udało się temu zapobiec. Migranci rozbili obóz w rejonie Kuźnicy. Pilnują ich służby białoruskie.

Sytuacja pod Kuźnicą jak na razie się ustabilizowała; z naszego rozpoznania wynika, że migranci podprowadzeni pod granicę z Polską planują tam "dłuższy pobyt" - powiedział PAP wiceszef MSWiA Błażej Poboży. Jak zaznaczył, to może się zmienić, gdy zmieni się pomysł reżimu białoruskiego.

"Sytuacja pod Kuźnicą jak na razie się ustabilizowała" - powiedział PAP we wtorek Błażej Poboży. "Polskim służbom udało się uniemożliwić przedarcie się migrantów na stronę polską i w związku z tym noc była bardzo spokojna. Być może strona przeciwna teraz wyczekuje, a być może po zderzeniu z jednoznaczną postawą funkcjonariuszy Straży Granicznej, policjantów i żołnierzy zrezygnowała z tego nieskutecznego działania" - podkreślił.

Z rozpoznania strony polskiej, jak dodał wiceszef MSWiA, wynika, że "migranci, którzy zostali podprowadzeni pod granicę z Polską, planują tam dłuższy pobyt". "Wskazują na to namioty, śpiwory, koce. Spodziewam się czegoś, co publicystycznie można by nazwać Usnarzem 2.0" - mówił, nawiązując do koczowiska utrzymywanego po bialoruskiej stronie granicy z Polską na wysokości Usnarza Górnego.

"Oczywiście, to może się zmienić, jeśli zmieni się pomysł tych, którzy za tym stoją, czyli reżimu białoruskiego. Migranci nie podejmują decyzji w sposób samodzielny i suwerenny. Raczej w sposób mniej lub bardziej podporządkowany wykonują polecenia służb Białorusi" - podkreślił Poboży.

Wiceminister zaznaczył, że poniedziałkowa sytuacja została odparta przez polskie służby. "Byliśmy do niej przygotowani. Na granicę zostały skierowane większe siły. Dalej będziemy reagowali adekwatnie do okoliczności" - zadeklarował.

Szef MSWiA Mariusz Kamiński we wtorek w Sejmie poinformował, że w poniedziałek około 1500 osób próbowało przełamać granice państwa polskiego. Minister poinformował, że bezpośrednio w pasie przy granicy polsko-białoruskiej przebywa obecnie ok. 2-4 tysięcy migrantów, którzy - jak powiedział - "będą dążyli w najbliższym czasie - być może w najbliższych godzinach, być może w najbliższych dniach - do kolejnego szturmu na naszą granicę".(PAP)

Autorka: Agnieszka Ziemska

agzi/ mark/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%