Polskie Stronnictwo Ludowe złożyło dziś - nieprzypadkowo w Dzień Matki - projekt ustawy o urlopach rodzinnych.
Założenia są takie, że każdy kto opiekuje się dzieckiem, wnukiem lub starym rodzicem, przez rok dostaje od państwa minimalną pensję i gwarancję opłacenia składek. Czas 12 miesięcy można wykorzystać od razu albo podzielić na etapy. Projekt zakłada również możliwość częściowej pracy, na przykład przez cztery godziny dziennie. Wtedy pracodawca wypłacałby adekwatnie niższą pensję, a resztę (do wysokości minimalnej krajowej) ZUS.
- Projekt jest realną pomocą dla kobiet, które muszą rezygnować z pracy by opiekować się najpierw dziećmi, a później chorymi rodzicami - mówi poseł Stefan Krajewski. - W efekcie jedynie 63 proc. Polek i tylko 26 proc. Polek po pięćdziesiątce jest aktywnych zawodowo. To jeden z najsłabszych wyników w Europie. Urlop rodzinny rozwiąże również problem braku żłobków i przedszkoli. Małym dzieckiem będzie mogła zaopiekować się babcia i dostawać najniższą krajową pensję.
Koszt projektu PSL szacuje na około 8 miliardów złotych rocznie.
- Dużo, lecz relatywnie niewiele w porównaniu do kosztów społecznych spowodowanych wypadaniem kobiet z rynku pracy - dodaje Stefan Krajewski. - Czas skończyć z przymusowym wolontariatem Polek opiekujących się małymi dziećmi czy starszymi osobami z rodziny.
genia11:36, 27.05.2021
0 0
Super ale czy to realne. 11:36, 27.05.2021