Ilość zadań z matematyki Mam pytanie do dyr. SP1. Czy normą w Pana szkole jest zadawanie na pracę domową z matematyki 18 zadań na nastepny dzień? Nie piszę o jakiego nauczyciela chodzi, bo Pan sam może to zrobić. 30-11-2022 19:03:19
robert10:40, 01.12.2022
Jeśli na jednej lekcji nauczyciel zrobi z klasą pięć zadań, a trzydzieści poleci rozwiązać w domu, to albo sam nie umie liczyć, ile ta robota zajmie czasu dziecku, albo jest belfrem bez serca. Podejrzewam, że jedno i drugie. A gdy jeszcze inni nauczyciele dołożą swoje, dziecko ma drugi etat w domu (pierwszy to lekcje szkolne).
Skąd się bierze ta skłonność nauczycieli do zadawania prac domowych? Otóż jestem przekonany, że im gorzej ktoś uczy, tym więcej zadaje do domu. Na lekcji się nie wyrabia, bo musi uspokajać klasę, dyscyplinować trudnych uczniów, na uczenie nie ma czasu, więc musi zadawać do domu. Inaczej nie wyrobiłby się z materiałem.
Prace domowe to skutek choroby, która dręczy polską oświatę. Albo twórcy podstaw programowych nie umieją liczyć, ile typowy nauczyciel jest w stanie nauczyć dzieci na swoich lekcjach, albo nie znają realiów polskiej szkoły. Podejrzewam, że jedno i drugie. Programy tworzone bez serca, lekcje prowadzone bez ducha – w efekcie cała robota musi być wykonana przez uczniów w domu. 10:40, 01.12.2022
pan m11:55, 01.12.2022
dzien dobry
to nie ja pisalem ten komentarz
11:55, 01.12.2022
Real madryt16:11, 01.12.2022
Takie życie 16:11, 01.12.2022
Andrzej samorządowie20:18, 08.12.2022
Dyr ma iść do g,óry na stanowiska burmistrz wice starosta starosta wice wojewoda i jeszcze wy żej to co wy robaczki chcecie by ogarniał wasze niedorośnięte dziecie a tym bardziej tak nauczycielu wielu co nie bardzo chcą uczyć o wolą zażywać chmielu ; ))) 20:18, 08.12.2022
kazik18:00, 09.12.2022
dajta mnie znów na matematyka a zbój jakubek niechaj znika do licha nigdzie go dzieci nie chciały bo nie rozumiały z jego mądrościami nie pojmowały i matmy nie rozumiały a że zawsze był magister wielki dostojny wykształcony i wszech potężnie w każdym temacie polotny bardzo to dzieci dalej nic nie umieją nie zrozumieją i wszelaką matmą jako nauką gardzą bo jak się dobre ziarno posadzi to i plony dobre się zbierze a jak się wszystkich za przygłupich ma to w takiego nauczyciela nie za bardzo wierzę ale tak czy siek dyr jest od tego by zmieniać coś gorszego na bardziej lepszego ale jak się nie nie chce tego to... pozostaje co właśnie mamy z tego... ? 18:00, 09.12.2022
Mm11:44, 12.12.2022
Jedna Pani też tyle zadała 11:44, 12.12.2022
Nie z Kolna07:29, 14.12.2022
Kilka lat temu moja córka kończyła szkołę podstawową(były jeszcze gimnazja), oprócz normalnych prac domowych miała zrobionych 300 kart dodatkowych z matematyki. Co prawda zdała na 100%,ale byli i tacy, co mieli 10%. Niestety ilość nie przełożyła się na jakość. Polecam to uwadze wszystkich nauczycieli. 07:29, 14.12.2022
...10:45, 18.12.2022
Takie sprawy zgłasza się nie w takim miejscu, nie sądzę, że to prawda, może dla chętnych, za brak pracy domowej moje dziecko nie dostaje jedynek, więc po to takie głupoty pisać, wystarczy z nauczycielem porozmawiać i wyjaśnić, dzieci też czasem wyolbrzamiają. 10:45, 18.12.2022
matma16:21, 18.12.2022
jest głupek to zadaje bo ma taką władzr? 16:21, 18.12.2022
Belfr14:21, 01.12.2022
14 13
Młodzież powinna mieć prace domowe . Bo tak i już! 14:21, 01.12.2022