Zamknij

Andrzej Szymański wraca do sprawy Torbicza

16:30, 09.09.2019

Radny miejski poruszył kwestię upamiętnienia Mieczysława Torbicza podczas sesji sierpniowej.

– Pan Adam Przyborowski wysłał do mnie pismo, w którym przypomina o tym, że poprzednia rada scedowała sprawę dla obecnej rady miasta – tłumaczy Szymański. – Podczas obrad komisji uznaliśmy, że to przewodniczący rady powinien podjąć decyzję czy będziemy się tym zajmować. Czas podjąć wreszcie decyzję.

Burmistrz miasta uważa, że rada powinna się tym zająć.

– Ja już powiedziałem, że na waszym miejscu bym to rozstrzygnął – mówi Andrzej Duda. – Sprawa nie jest prosta, jedni twierdzą, żeby powiesić tablicę, inni z kolei, że Torbicz nie był burmistrzem. Pan Przyborowski przedstawia jakieś tam dokumenty i dowody. Ja niestety urodziłem się 1961 roku, a rodzice nie pochodzą z Kolna. W związku z tym nie mają takiej wiedzy, państwo niektórzy macie tu rodziny od pokoleń i musicie sami podjąć decyzję.

Sprawa upamiętnienia Mieczysława Torbicza ciągnie się od wielu lat. Żadna rada nie zdecydowała się na oddanie honoru bohaterowi walki o niepodległość. Jego zasługi potwierdza między innymi IPN.

Czytaj na przykład tutaj: kolnenskie_dylematy_wokol_pamieci_o_burmistrzu_mieczyslawie_torbiczu

Sam Adam Przyborowski zebrał wiele dokumentów świadczących o jego bohaterskiej postawie.

To między innymi świadectwa:

- śp. Anna Bianga z domu Butler, ur. 17.04.1922, została mianowana na stopień porucznika Decyzją Ministra Obrony Narodowej Nr 70/komb z dnia 10 maja 2005 r.

- śp. Tadeusz Butler, ur. 9.10.1925, został mianowany na stopień porucznika Decyzją Ministra Obrony Narodowej Nr 61/komb z dnia 1 marca 2004r.

- śp. Edmund Zakrzewski, ur. 12.10.1919, został mianowany na stopień kapitana Decyzją Ministra Obrony Narodowej Nr 218/komb z dnia 25 maja 2001r.

Upór kolejnych radnych, aby odwlekać sprawę upamiętnienia Torbicza jest co najmniej dziwny. Wszak chodzi tylko o zawieszenie tablicy pamiątkowej, której fundatorem nie jest nawet miasto. Tymczasem szczyci się ono Janem z Kolna, postacią co do której są wątpliwości, czy w ogóle istniała.

Być może w tym wszystkim chodzi o to, aby nie znalazła się ona w „panteonie” włodarzy Kolna, których portrety widzimy na ścianie sali konferencyjnej UM. Nasuwa się jednakowoż pytanie, czy sam „Puchacz”, który zmarł w obozie koncentracyjnym w Bergen-Belsen, w ogóle chciałby tam się znaleźć?

facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze
Jeżeli przypadkowo znalazłeś się w tym video, a nie wyraziłeś na to zgody, prosimy zgłoś to na adres: [email protected]

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz