Kolneńscy radni uchwalili zmiany w Statucie Miejskiej Biblioteki Publicznej w Kolnie. Od teraz "Dyrektora biblioteki powołuje i odwołuje Burmistrz Miasta Kolno". Bez konkursu.
W poprzednim statucie zawarty był zapis, który mówił o tym, że wyłonienie kandydata na dyrektora następuje w drodze konkursu, a burmistrz przed przystąpieniem do jego ogłoszenia powołuje komisję konkursową i określa jej regulamin. Po zmianach pozostał ustęp mówiący o tym, że dyrektora powołuje i odwołuje burmistrz.
Według radnego Szymańskiego taka decyzja pachnie polityką.
– Na takie stanowiska powinny być ogłaszane konkursy – uważa Andrzej Szymański. – Jeżeli dyrektor nie będzie wyłaniany z konkursu, to będzie upolityczniony. Nie wiadomo czy będą sprawdzane kwalifikacje danej osoby. Dzisiaj chodzi o bibliotekę miejską, a może być tak samo z każdym innym dyrektorskim stołkiem.
Andrzej Duda tłumaczy, że i tak każdy burmistrz sam wybiera sobie współpracujących dyrektorów. Dodaje, że okres powołań to 7 lat, niezależnie od konkursu czy z wyboru.
– W bibliotece jest specyficzna sytuacja, ja uważam, że tam jest zbyt dużo etatów – mówi włodarz miasta dodając, że porównał sytuacje w palcówkach w innych miastach. – Doszedłem do wniosku, że w naszej bibliotece jest dwóch pracowników, którzy nabyli już prawa emerytalne i w związku z tym jeżeli zechcą przejść na emeryturę, to nie będzie tam przeprowadzany konkurs ani dyrektor z zewnątrz. Jeżeli ja to będę czynił, to na pewno powołam osobę na stanowisko dyrektora z tych osób, które tam będą pracowały.
Za propozycją burmistrza głosowali wszyscy radni oprócz Andrzeja Szymańskiego i Zbigniewa Twarowskiego.
Ja18:54, 01.01.2022
0 2
Burmistrz ma rację, a dwóch radnych zawsze sprzeciw, aby tylko na złość zrobić 18:54, 01.01.2022