Andrzej Duda nie chce na wyrost obiecywać pieniędzy nauczycielom

Burmistrz nie wie, czy nauczyciele mogą liczyć na samorząd w związku z pieniędzmi  straconymi w wyniku akcji protestacyjnej.  Uważa, że generalnie leży to w gestii dyrektorów placówek.

O ewentualną rekompensatę dla nauczycieli dopytywali się podczas ostatniej sesji radni Jan Żubrowski i Andrzej Szymański.

– To jest dosyć długi strajk, jakiego ja nie pamiętam w swojej historii samorządowej  – tłumaczy Andrzej Duda. – Prawo w Polsce mówi, że strajkować można, natomiast pieniądze za pracę się wtedy nie należą.

Burmistrz dodaje, że samorządowcy mówią różnie na ten temat, ale RIO uznała że te pieniądze nauczycielom się nie należą.

Burmistrz obawia się także, że może być zmniejszona subwencja celowa w związku ze strajkiem.

– Jak zabiorą, to my i tak nie będziemy mieli pieniędzy w budżecie – mówi burmistrz. – My i tak w oświacie mamy ciężko. Naprawdę trudno mi na to pytanie odpowiedzieć. Nie chcę na wyrost obiecywać, ale jeżeli będzie jakaś możliwość, będziemy się starali zrekompensować chociaż w części te pieniądze.