Nie spodobała się niektórym radnym miejskim konferencja prasowa posłanki Bernadety Krynickiej, która została zorganizowana w gabinecie kolneńskiego burmistrza. Jeden z nich uważa nawet, że mogło dojść do złamania prawa.
26 lutego w Urzędzie Miasta Kolno zorganizowano konferencję prasową, podczas której o nowych pomysłach programowych PiS opowiadała posłanka Bernadeta Krynicka. Towarzyszył jej Andrzej Duda. W konferencji wzięło udział trzech dziennikarzy. W spotkaniu nie brali udziału natomiast mieszkańcy miasta.
Radny Andrzej Szymański podczas ostatniej sesji dopytywał, czy również inne ugrupowania będą mogły organizować takie konferencje. Z kolei radny Twarowski doszukiwał się w tym evencie złamania prawa.
– Ja jestem zdumiony, że w sposób tak jawny i ostentacyjny naruszane jest prawo – mówi Zbigniew Twarowski. – Zorganizowana została konferencja prasowa posła Prawa i Sprawiedliwości z udziałem pana burmistrza w gabinecie pana burmistrza.
Radny powołuje się na kodeks wyborczy, który zabrania agitacji w urzędach administracji publicznej.
Burmistrz tłumaczy, że Bernadeta Krynicka nie jest kandydatką do parlamentu UE i nie prowadziła agitacji wyborczej, tylko przedstawiała Nową Piątkę PiS. Andrzej Duda dodaje, że ma obowiązek udostępnić lokal każdemu parlamentarzyście.
– Jeżeli będzie ogłoszona i ruszy kampania wyborcza, to wtedy oczywiście tego nie będę mógł zrobić – zaznacza włodarz miasta.
Pierwotnie konferencja miała odbyć się na parterze budynku, ale w tym czasie sala była zajęta. Odbywało się tam bowiem wspólne posiedzenie komisji miejskich. Zdecydowano więc o zorganizowaniu spotkania z dziennikarzami w gabinecie burmistrza.
Pot na czole19:53, 21.03.2019
3 2
Nasz Burmistrz spocił się strasznie jak kiedyś P. Chlebowski z Platformy. A tak na marginesie widać że włodarz nie lubi jak mu się zadaje niewygodne pytania. Wpada w panikę widać nerwy przerywa wtrąca się. Najlepiej żeby było cicho. 19:53, 21.03.2019