Wiem, że osoby prywatne mają klucze do altanek śmieciowych – twierdzi Andrzej Szymański. – Wybierają puszki i metale. Czy oni mają do tego prawo?
Burmistrz Kolna podkreśla, że nic o tym nie wie i dodaje, że altanki nie są własnością miasta.
– Jest to generalnie zabronione, wszystkie odpady powinny trafiać do PUK-u – mówi Andrzej Duda. – Nie może być tak, że one w pewnym sensie będą kradzione, bo my mamy potem zaniżony wskaźnik. Altanki na blokach, poza jedną, nie są naszą własnością.
Prezes kolneńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej Grzegorz Szczech również nie ma wiedzy na ten temat.
– Od nas na pewno nikt kluczy nie dostał do altanek – podsumowuje.
sprawiedliwy14:07, 29.03.2019
0 0
Sprzątacze Spółdzielni Mieszkaniowej dali podorabiać swoje klucze znajomym do altanek aby mieli możliwość zbierania puszek i metali. a prezes udaje, ze nic nie wie :) 14:07, 29.03.2019
xxxx14:10, 29.03.2019
1 0
to prawda juz od dawien dawna tak sie dzieje 14:10, 29.03.2019