Zamknij

Kraków: superbohaterowie zjechali na linach z dachu Uniwersyteckiego Szpitala Dzie

19:05, 29.01.2021 PAP Aktualizacja: 19:06, 29.01.2021
Skomentuj PAP PAP

W gronie superbohaterów byli m.in. Kapitan Ameryka, pomocnik Batmana - Robin, Scooby-Doo, Shrek i Mario Bro. Alpiniści na co dzień zajmujący się pracami wysokościowymi w obiektach przemysłowych, myli szyby budynku, a ich pracę mogli obserwować mali pacjenci.

Ubrani w stroje superbohaterów alpiniści zjechali w piątek na linach z dachu Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie-Prokocimiu. W ten sposób wspierają WOŚP, ale też sprawiają radość dzieciom przebywającym w lecznicy.

"Chodzi nie tyle o mycie szyb, co głównie o chwile radości dla dzieci, które będą to miło wspominać przez dłuższy czas" - mówił dziennikarzom koordynujący akcję w Krakowie Marek Skorupa. "Dzieci podbiegają do okien, uśmiechają się, panie pielęgniarki też się cieszą. Nam samym daje to masę radości i poczucie wewnętrznego spełnienia" - podkreślił.

Akcja "Alpiniści dla WOŚP" odbędzie się na 22 szpitalnych oddziałach dziecięcych w 18 miastach. W Krakowie superbohaterów będzie można zobaczyć także w niedzielę. Każdy, kto chce finansowo wesprzeć Orkiestrę, może na oficjalnym profilu akcji lub szpitala na FB wrzucić datek do eSkarbonki.

Rzeczniczka prasowa Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego Katarzyna Pokorna-Hryniszyn podkreśla, że praca, którą mają do wykonania alpiniści jest wyzwaniem, bo w krakowskim szpitalu jest dużo okien i przeszklonych powierzchni.

"Superbohaterowie zjeżdżają na linach, pucują okna, a przy okazji dają radość dzieciom. Jest wesoło. Maluchy są uśmiechnięte od ucha do ucha i bardzo zaskoczone. To dla nich niespodzianka" - mówiła rzeczniczka.

Ze względu na pandemię w tym roku superbohaterowie nie mogli wejść do sal, w których przebywają dzieci. Mogli im posłać uśmiech i pomachać. Na oddziale z chorym dzieckiem może przebywać jedno z rodziców. Rodzice mogą się wymieniać raz na dwa tygodnie, ale wchodząc do szpitala, muszą mieć wynik testu potwierdzającego, że nie są zakażeni koronawirusem. Nie ma odwiedzin.

Katarzyna Pokorna-Hryniszyn podkreśliła, że na każdym z oddziałów można zobaczyć czerwone serduszka WOŚP, bo Fundacja od początku działalności kupiła dla szpitala sprzęt o łącznej wartości prawie 18,5 mln zł. W 2020 r. szpital otrzymał m.in. echokardiografy, kardiomonitory i aparaty RTG.

Tegoroczny 29. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy odbywa się pod hasłem "Finał z głową". Zebrane pieniądze zostaną przeznaczone na zakup sprzętu dla laryngologii, otolaryngologii i diagnostyki głowy.(PAP)

Autor: Małgorzata Wosion-Czoba

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%