Policjanci musieli interweniować po tym, jak pijana mieszkanka Wyszkowa nie chciała opuścić bożonarodzeniowej szopki. 42-latka tłumaczyła, że chciała posiedzieć w żłóbku i przykryć siankiem małego Jezusa…
Na skwerze Jana Pawła II w Wyszkowie, przed sanktuarium św. Idziego gmina Wyszków postawiła okazałą bożonarodzeniową szopkę. W nocy ze środy na czwartek dyżurny wyszkowskiej policji otrzymał zgłoszenie od operatora monitoringu miejskiego o dwóch osobach, które miały wejść do wnętrza szopki.
Jak się okazało, w środku była pijana kobieta. Jeszcze przed przyjazdem mundurowych, kobietę chciał wyprowadzić przechodzący obok mężczyzna - kilkakrotnie prosił, aby wyszła ze stajenki - ta jednak stawiała opór.
Policjanci przewieźli wyszkowiankę na komisariat. Kobieta miała ponad 2 promile alkoholu. Następnego dnia niewiele pamiętała, co się działo w nocy.
„Tłumaczyła interweniującym policjantom, że chciała w zimową mroźną noc posiedzieć w żłóbku, przykryć siankiem małego Jezusa, ale niechcący uszkodziła lewą dłoń królowi Baltazarowi, którego przewróciła” – czytamy w komunikacie policji.
42-latka jest dobrze znana wyszkowskim policjantom. Za swoje przedświąteczne postępowanie odpowie przed sądem. Grozi jej kara aresztu oraz wysoka grzywna.
Źródło: policja.gov.pl
aba/http://kurier.pap.pl/
koles1916:45, 22.12.2018
10 3
A co ma Kolno do wyszkowa. Przecież KOLNIAK24 to serwis lokalny 16:45, 22.12.2018
Myslisz troche ?21:17, 22.12.2018
4 0
Taka ciekawostka :) a tak naprawdę to co chcą to mogą pisać. Kto komu zabroni. 21:17, 22.12.2018
cvel17:15, 23.12.2018
2 7
To za co ona odpowie-za profanacje wiary Jezusowej,wzorem Arabów powinni ją ukamienować-kobieta żeby alkohol piła,upadek obyczajów,a w Adwencie,to zgroza. 17:15, 23.12.2018