Do policyjnego aresztu trafił 38-letni mieszkaniec gminy Łyse podejrzany o kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna ten miał prawie 4 promile alkoholu w organizmie.
W miniony czwartek oficer dyżurny piskiej komendy otrzymał zgłoszenie od obywatela, że przed rondem na trasie Pisz- Turośl stoi pojazd marki Opel Zafira, a w nim śpi kompletnie pijany kierowca.
- Patrol, składający się z policjanta oraz żołnierza ŻW, natychmiast pojechał we wskazane miejsce - informuje oficer prasowy piskiej Policji. -. Funkcjonariusze zastali tam mieszkańca Pisza, który zgłosił to zdarzenie. Obok stał pojazd marki Opel Zafira częściowo na drodze, a częściowo na poboczu. Za kierownicą spał mężczyzna. Był kompletnie pijany. Zgłaszający przekazał funkcjonariuszom kluczyki od opla, które zabrał uniemożliwiając kierowcy dalszą jazdę.
Funkcjonariusze ustalili, że kierującym pojazdem marki Opel Zafira jest 38-letni mieszkaniec gminy Łyse. Kontakt z tym mężczyzną był bardzo utrudniony. Powiedział jedynie, że wracał z pracy. Dodał, że jechał sam.
- Policjant sprawdził stan trzeźwości tego mężczyzny - dodaje oficer prasowy. - Badanie wykazało blisko 4 promile alkoholu w organizmie. 38-latek został zatrzymany w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości.
Grozi mu za to kara nawet 2 lat pozbawienia wolności oraz utrata prawa jazdy nawet na 15 lat.
ktoś17:30, 27.04.2020
Jeżeli policja nie zatrzymała go w czasie jazdy, jeżeli się sam nie przyznał że jechał po pijaku, i jeżeli nikt ze świadków nie zezna że widział jak kierował w stanie po użyciu alkoholu, zaznaczam widział jak kierował, a nie widział że stoi na poboczu więc najprawdopodobniej dostanie jeszcze przeprosiny od policji za areszt...kto mu zabroni spać po pijaku w aucie, w dodatku w swoim aucie?? może dostać mandat ewentualnie za parkowanie w miejscu nieodpowiednim. i tyle 17:30, 27.04.2020
kapuś07:48, 01.05.2020
Coś tu się kupy nie trzyma. Po pierwsze, samochód stał na poboczu w miejscu, gdzie nie jest to zabronione (linia przerywana wyznacza krawędź jezdni). To częściowe stanie na jezdni, malutkim kawałkiem koła jest mocno naciągane. Po drugie, kapuś zabrał kluczyki gdy facet głęboko spał, to jaką dalszą jazdę mu tym uniemożliwił? Gdyby gość po wytrzeźwieniu nic kompletnie nie mówił, bo ma takie prawo, następnie wziął sprytną papugę, to rzeczywiście mogliby go przepraszać i Policja i kapuś. 07:48, 01.05.2020
brawo 09:59, 28.04.2020
3 0
Modre słowa to nie komuna 09:59, 28.04.2020