Kapela powstała 20 lat temu. 31 stycznia mogliśmy ją podziwiać w kolneńskim domu kultury. Podczas koncertu usłyszeliśmy utwory własne zespołu, ale także kilka coverów, między innymi grupy Houk.
Być na tym koncercie to obowiązek, zwłaszcza dla ludzi w przedziale wieku 35-55. Nie chodzi nawet o to, że była to przyzwoita dawka muzyki, ale przecież niezwykłym zjawiskiem jest spotkanie na scenie takich właśnie znakomitych muzyków. Trzech z nich to rodowici kolnianie, basista z Grajewa, ale jego krew również pompowana jest przez nasze miasto.
Nie grywają na co dzień ze sobą, koncertują niezwykle rzadko, tym niemniej potrafią stworzyć ujmujące widowisko. Zwróćmy uwagę chociażby na to, że za perkusją zasiada w krótkich spodenkach funkcjonariusz Policji, a na gitarze w świątecznym golfie solówki gra bankowiec (nikt nie wie, czemu akurat podczas piątkowego koncertu Chudy męczył się w tym badziewiu, ale przypomnijmy, że w 2018 roku w Pub Champions miał koszulkę z napisem disco polo).
Piątkowy koncert to przede wszystkim hołd dla naszego miasta. Dało się to odczuć nie tylko w tekstach (wokalista wspominał wycieczki do Kozła nad rzekę i próby w Pedeku pod okiem Kazika Kotra), ale także w relacjach z uczestnikami widowiska. Choćby nie wiem jak się starał, to Zapała (pozdrawiamy Irlandczyków) nie potrafi ukryć tęsknoty za nim. Zespół powstał dwie dekady temu właśnie tutaj, a tworzący go artyści nigdzie indziej jak w Kolnie - przeczytali pierwsze książki, poznali Brygadę Kryzys i nawet znaleźli miłość.
Wróćmy jeszcze do gitarzysty, pojawia się bowiem pytanie związane z jego nieprzeciętnymi umiejętnościami. Nie ma opcji, żeby nie znalazł pracy co najmniej jako muzyk sesyjny. Zastanawiające jest to, że wybrał tak przeciętne życie, mając niewątpliwie - talent. Ciekawe jest, czy by zarobił tyle co wiceprezes, nawet takiego lokalnego - banku?
Ten koncert pokazał nam jeszcze coś innego. Otóż wydaje się, że pieniądze podatników nie poszły na marne i po remoncie przynajmniej z nagłośnienia możemy być zadowoleni. Abstrahując od znakomitej pracy akustyka, to jednak wreszcie publiczność rozumie - co śpiewa artysta.
To był fantastyczny koncert. Dzięki Panowie, wróćcie tu jeszcze…
Jednak nie dla wszystkich oczywiście. Właśnie otrzymałem smsa o treści: „Cztery utwory pozwoliły mi zorientować się w stylu i poczuć rytm. Tekstów nie słyszałem.”
Skład zespołu:
Marcin Krejszeff - gitara solowa
Rafał Krejszeff - bas
Sebastian Krejszeff - bębny
Robert Ciepliński - gitara, voc
U314:49, 01.02.2020
Niezła recenzja koncertu. Trochę chyba jednak jej autora poniosły emocje. Hołd dla miasta?! Dobre ...?, ale zbyt patetyczne. Toć to nie The Clash czy Pink Floyd. 14:49, 01.02.2020
Konnon 202016:08, 01.02.2020
Ta p."Zapała" David Gilmour a na podrube PN to do Sydney a nie do londka chyba ze wskrzesisz PF:) 16:08, 01.02.2020
Kolnia17:31, 01.02.2020
Byłam wczoraj i doznałam szoku. Nie wiedziałam,że z Kolna jest taki zespół? WOW !!! Brawo
17:31, 01.02.2020
...20:38, 01.02.2020
Z niego bankier jak.... 20:38, 01.02.2020
Gość07:13, 02.02.2020
Du.py nie ukrywa 07:13, 02.02.2020
Art09:18, 02.02.2020
Koncert Extra???
09:18, 02.02.2020
Zeeeeeenek14:56, 02.02.2020
A ja tak jako oszołom, antyeuropejczyk i wyborca wiadomej partii wolę Zenka Martyniuka i Boysów, a co, wolno mi i się tego nie wstydzę 14:56, 02.02.2020
Kolno21:46, 02.02.2020
Poziom artykułu pokazuje poziom inteligencji piszącego. Może czas zmienić pracę? 21:46, 02.02.2020
Kolno21:50, 02.02.2020
Albo czas czas odstawić alkohol! 21:50, 02.02.2020
fanny18:27, 03.02.2020
a co mnie obchodzą golfy czy wspomnienia o Kozle. Ma być dobra, pełna soczystych riffów i wpadających w ucho solówek rockowa muzyka. I tak było. Dla mnie mogliby przyjść nawet w kalesonach i walonkach, ważne że dobrze wymiatali. 18:27, 03.02.2020
W mordę jeża11:31, 04.02.2020
Jednym słowem gwiazdory w mordę. 11:31, 04.02.2020
Axel06:54, 06.02.2020
Guns n Roses powrócił na scenę, ABBA wraca to i nasza lokalna megagwiazda wróci. Jeszcze będziecie stać w kolejkach po bilety i autografy brać 06:54, 06.02.2020
Hulakula15:30, 01.02.2020
2 1
Jak chcesz Pink Floyd to zapraszam do Londynu. Co za durny komentarz. 15:30, 01.02.2020