Trampkarze Orła Kolno zmierzyli się 6 października z zespołem Wigry Suwałki. Spotkanie rozegrano na stadionie w Kolnie.
Goście okazali się lepszą drużyną i zasłużenie wygrali mecz. Inna sprawa, że spotkanie powinien wygrać Orzeł.
Mimo przewagi drużyny z Wigier, to właśnie zespół gospodarzy miał dwie stuprocentowe okazje do strzelenia goli. Niestety ich nie wykorzystali.
Natomiast goście nie próżnowali i 10 minut przed końcem meczu Jakub Paszkowski zdobył gola decydującego o zwycięstwie piłkarzy z Suwałk.
To była bardzo ładna bramka. Zawodnik uderzył futbolówkę z 25 metrów, a ta wpadła do siatki pod poprzeczką.
Nie bez winy przy utracie tego gola był kolneński bramkarz. W momencie uderzenia był zbyt oddalony od swojej świątyni. Gdyby był na linii bramkowej lub metr od niej oddalony, to bez problemu by ten strzał obronił.
Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 0:1.
KS
JAbol10:42, 07.10.2019
2 0
Sorry ,ale kompletnie bez logiki napisane :
w tytule ,,Zasłużyli na zwycięstwo, ale jednak przegrali. Trzeba wykorzystywać sytuacje bramkowe"
Niżej natomiast : "Goście okazali się lepszą drużyną i zasłużenie wygrali mecz. Inna sprawa, że spotkanie powinien wygrać Orzeł" 10:42, 07.10.2019