"Proszę o podjęcie niezbędnych działań mających na celu spowodowanie rezygnacji producentów energii elektrycznej z nieuzasadnionego dyktatu cenowego" - napisał w liście do szefa URE prezes Związku Miast Polskich Zygmunt Frankiewicz.
Prezes ZMP zwrócił się do Macieja Bando, prezesa Urzędu Regulacji Energetyki z wnioskiem o zbadanie cen energii elektrycznej i podjęcie stosownej interwencji w celu zapewnienia zrównoważenia interesów przedsiębiorstw energetycznych i odbiorców energii.
Frankiewicz zwrócił uwagę, że ceny, jakie proponują miastom dostawcy energii, są o 50-70 proc. wyższe niż przed rokiem. W przypadku Olsztyna różnica wyniesie prawie 6 mln zł. Bydgoszcz zapłaci więcej o ponad 7,3 mln.
Szef ZMP podkreślił jednocześnie, że skala tych podwyżek jest nieuzasadniona i nie wynika wprost z wyższej ceny uprawnień do emisji CO2, która w ciągu ostatniego roku podniosła się z ok. 8 euro do ok. 20 euro za tonę CO2.
"Wiemy, że w Polsce wyprodukowanie 1 MWh energii elektrycznej wiąże się z wyemitowaniem ok. 0,8 tony dwutlenku węgla. Zatem gdyby uwzględnić całość wzrostu cen uprawnień w cenie energii powinna ona wzrosnąć o ok. 0,8 x 12 euro, tzn. maksymalnie o ok. 45 (a nie 150) zł za 1 MWh" - wskazał Frankiewicz. Dodał, że Polska dysponuje przydziałem bezpłatnych uprawnień do emisji dwutlenku węgla.
„W tej sytuacji uprzejmie proszę o podjęcie niezbędnych działań mających na celu spowodowanie rezygnacji producentów energii elektrycznej z nieuzasadnionego dyktatu cenowego, wykorzystującego monopolistyczną pozycję na rynku. Skutkiem takiej postawy będzie nie tylko podnoszona przez środowiska przedsiębiorców i pracodawców utrata konkurencyjności polskiej gospodarki, ale także znaczny skok cen lokalnych usług publicznych, który spowoduje istotny wzrost kosztów życia polskich rodzin."- czytamy w piśmie Frankiewicza z 3 grudnia 2018 roku.
Podczas ubiegłotygodniowego Kongresu Envicon minister energii Krzysztof Tchórzewski powiedział, że podwyżki cen energii nie wynikają ze wzrostów kosztów w Polsce, ale są wynikiem polityki klimatycznej UE i wzrostu stawek za tzw. prawa do emisji. Początkowo kosztowały one 3,5-5 euro za tonę, obecnie ich koszt to już 20-25 euro za tonę.
Z kolei w poniedziałek na antenie radiowej Trójki Tchórzewski zapowiedział, że przygotowywana jest specjalna ustawa, która ma złagodzić skutki podwyżek prądu dla ludności, ale także dla małych i średnich przedsiębiorstw.
mp/
Źródło: http://kurier.pap.pl/
Zigi13:43, 06.12.2018
Pisowskim nieudacznikom brakuje na premie. 13:43, 06.12.2018
Zapłacimy ... my13:45, 06.12.2018
Ile to lat mówi się o elektrowni atomowej. 65 - 70 mld może kosztować. Spółka która miała się zająć inwestycją - od lokalizacji po projekt i wybór technologii działa już dobre 4 lata. I co? JAJCO!!!
Ze zmianą władzy zmienili się prezesi, pensje niebotyczne biorą i ... nic nie idzie do przodu. TRWAJĄ dalej na stołkach.
Notabene prąd już powinien podrożeć w tym roku ale ... były wybory. Dalej będziemy truć węglem, który sprowadzamy z Rosji bo u nas jakby go brakowało. To są po prostu jaja.
Słabo widzę poprawę czystości powietrza w Polsce a po nowym roku złapiemy się za kieszenie bo ... wszystko podrożeje. Prąd dla firm, szpitali, miastom w górę i to o 60 do 120% - to za tym ceny WSZYSTKIEGO wystrzelą.
DALEJ SIĘ BAWCIE W POLITYKĘ - OBSADZAJCIE STOŁKI SWOIMI WSZAK WŁADZA SIĘ WYŻYWI A CIEMNY LUD ZA TO ZAPŁACI. 13:45, 06.12.2018
ZIGi miał rację. 09:00, 07.12.2018
Zigi miał rację. Teraz jeszcze podniosą ogrzewanie,śmieci podatki od nieruchomości. A przed następnymi wyborami każdemu po tysiąc i wygrana pewna. 09:00, 07.12.2018
fx17:32, 07.12.2018
czy chińczyki i ruskie i afrykanie i amerykanie,płacą od tony-nie sądze,to chyba unijny wymysł 17:32, 07.12.2018
do zigi21:12, 07.12.2018
"podczas ubiegłotygodniowego Kongresu Envicon minister energii Krzysztof Tchórzewski powiedział, że podwyżki cen energii nie wynikają ze wzrostów kosztów w Polsce, ale są wynikiem polityki klimatycznej UE i wzrostu stawek za tzw. prawa do emisji." Bo widzę że masz problemy z czytaniem. Ale już z mową nie nawiśći to już jest u ciebie wporządku cały ty 21:12, 07.12.2018
hmm21:10, 07.12.2018
2 7
Czytaj ze zrozumieniem platfusie..."odczas ubiegłotygodniowego Kongresu Envicon minister energii Krzysztof Tchórzewski powiedział, że podwyżki cen energii nie wynikają ze wzrostów kosztów w Polsce, ale są wynikiem polityki klimatycznej UE i wzrostu stawek za tzw. prawa do emisji.odczas ubiegłotygodniowego Kongresu Envicon minister energii Krzysztof Tchórzewski powiedział, że podwyżki cen energii nie wynikają ze wzrostów kosztów w Polsce, ale są wynikiem polityki klimatycznej UE i wzrostu stawek za tzw. prawa do emisji." 21:10, 07.12.2018