Zamknij

Sejm nie poparł propozycji Senatu, by estońskim CIT-em objąć m.in. spółdzielnie

18:42, 28.11.2020 PAP Aktualizacja: 18:43, 28.11.2020
Skomentuj PAP PAP

Chodzi o nowelizację ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, której głównym założeniem jest wprowadzenie od 1 stycznia 2021 r. możliwości rozliczania się niektórych firm za pomocą tzw. estońskiego CIT

Sejm nie przyjął w sobotę poprawek Senatu, które zakładały m.in. objęciem estońskim CIT-em spółdzielnie i spółki komandytowo-akcyjne..

Jednocześnie Sejm poparł w sobotę kilka poprawek senackich o charakterze technicznym i legislacyjnym do nowelizacji.

Za przyjęciem noweli w piątkowym głosowaniu Senat opowiedział się jednogłośnie. Jednocześnie Senat przegłosował poprawki do ustawy. Izba wyższa zaproponowała m.in., aby objąć estońskim CIT-em spółdzielnie i także spółki komandytowo-akcyjne, umożliwiając im zaliczenie do kosztów uzyskania przychodów odpisów na wyodrębnione w kapitale rezerwowym tych spółek fundusze na cele inwestycyjne.

W sobotę wcześniej senackimi poprawkami zajmowała się sejmowa Komisja Finansów Publicznych, która negatywnie zaopiniowała senackie poprawki zakładające objęcie estońskim CIT-em spółdzielnie i spółki komandytowo-akcyjne.

Istotą estońskiego CIT jest przesunięcie czasu poboru podatku na moment wypłaty zysków z przedsiębiorstwa. Przedsiębiorca będzie mógł wybrać, czy chce skorzystać z nowego rodzaju opodatkowania, czy woli rozliczać się na starych zasadach. Zgodnie z ustawą, z opodatkowania na nowych zasadach będzie mogła skorzystać spółka kapitałowa - z o.o. lub akcyjna, w której udziałowcami są wyłączenie osoby fizyczne. Próg, poniżej którego firma będzie miała prawo do tego rozwiązania, to 100 mln zł rocznie.

Rząd szacuje koszty wprowadzenia estońskiego CIT dla małych i średnich firm na 5,6 mld zł w roku 2021.

Teraz nowela trafi do podpisu prezydenta. (PAP)

aop/ drag/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%