Zamknij

Kibice z Kolna przecierali oczy ze zdumienia. Jak można było przegrać wygrany mecz

20:58, 22.04.2018 Aktualizacja: 21:06, 22.04.2018
Skomentuj

Przerwana została dobra passa zawodników kolneńskiego Orła. 22 kwietnia na własnym boisku pokonała ich Sparta Szepietowo.

Był to dziwny mecz. W 60 minucie po przepięknej zespołowej akcji i znakomitym dośrodkowaniu Łukasza Sadowskiego, niezawodny Robert Brzeziński wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Gospodarze mogli więc myśleć o zwycięstwie.

Niestety goście bardzo szybko wyrównali.

Czarę goryczy przelał fatalny błąd kolneńskiego bramkarza. Adam Ałajko mając już piłkę w rękach wypuścił ją i napastnik Sparty Szepietowo nie mógł nie skorzystać z takiego prezentu.

Okazało się, że był to gol na wagę zwycięstwa. Mecz zakończył się rezultatem 1:2. Trzy punkty pojechały do Szepietowa.

Kibice z Kolna przecierali oczy ze zdumienia. Jak można było przegrać wygrany mecz?

KS

Orzeł Kolno – Sparta Szepietowo 1:2

Bramki: Robert Brzeziński (60) Orzeł Kolno

Marcin Jamiołkowski (76) i Emil Gołaszewski (84) Sparta Szepietowo 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(10)

było słychaćbyło słychać

3 4

leciały ku... i chu.. jak co (prawie) każda niedziela ;) 21:39, 22.04.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Wojtek SzczęsnyWojtek Szczęsny

3 14

Jak zespół może wygrać mecz z bramkarzem o wzroście 175 cm? 07:28, 23.04.2018

Odpowiedzi:5
Odpowiedz

Wojciech SzczęsnyWojciech Szczęsny

8 1

Jakoś jak wygrywali ostatnie mecze to nikt nie miał pretensji o wzrost bramkarza, jeden gorszy dzień i odrazu hejt.... 07:56, 23.04.2018


Wojtek SzczęsnyWojtek Szczęsny

2 2

Może obrona była szczelniejsza w tych spotkaniach, albo napastnicy przeciwników nie potrafili wykorzystać tego mankamentu. Z całym szacunkiem dla chłopaka, który stał na bramce, ale zarząd powinien zastanowić się nad wzmocnieniem tej pozycji w przyszłym sezonie. 12:46, 23.04.2018


Wojciech Szczęsny Wojciech Szczęsny

4 0

To co, jak np. Taki buffon popełni taki sam błąd w meczu to od razu mają szukać kogoś na jego miejsce bo on słaby? Nieźle 23:12, 23.04.2018


Tomasz HajtoTomasz Hajto

1 0

Wojciech, ale Wojtek tutaj nie mówi o błędzie. Każdemu bramkarzowi zdarzają się jak to mówią Niemcy "löcher händen". Fajnie, że chłopak ma pasję, czerpie z tego radość zamiast stać pod sklepem z kumplami. Niemniej tutaj chodzi o elementarne sprawy. Zasięg, timing, możliwości. Skocznością i zwinnością można momentami zamarkować pewne braki, ale centymetrów to nie doda. Jeżeli klub chce się rozwijać, włączyć się do walki o awans w przyszłym sezonie musi o tym myśleć. Pokaż mi w poważnej piłce bramkarza o takich parametrach? 07:21, 24.04.2018


W.SW.S

3 0

Wbrew powszechnej opinii są i byli tacy bramkarze. Np. Rene Higuita, Yann Sommer, Jordi Masip i jeszcze trochę. Nawet w Polsce był taki i zajął czwarte miejsce z reprezentacją na IO 07:59, 24.04.2018


nono

2 1

jak widać - wszystko jest możliwe... 08:22, 23.04.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ibicibic

5 6

W stodole niech zaczepi piłke i po lekcjach trenuje chwyt piłki .nie wiem czy sobie zdaje sprawe ale to nie 1 mecz kiedy tracimy pkt przez niego.ostudz emocje po wlasnych bledach..pokory 17:30, 23.04.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

spokospoko

8 0

To młody chłopak,po co się nad nim znęcacie. Nie takie wpuszczane bramki w Kolnie widziałem. Nie potrzebny hejt. jeszcze nie raz udowodni swoją przydatność. 06:53, 24.04.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%