Do zdarzenia doszło w sobotę około godziny 11. Sprawca prawdopodobnie użył łatwopalnej substancji. Ogień i dym było widać z daleka.
Zdjęcie 1 z 7
Zdjęcie 2 z 7
Zdjęcie 3 z 7
Zdjęcie 4 z 7
Zdjęcie 5 z 7
Zdjęcie 6 z 7
Zdjęcie 7 z 7