Takie właśnie pytanie zadał podczas ostatniej sesji powiatowej Jerzy Lewandowski. Według radnego, szkoda pieniędzy na „takie coś” (określenie radnego, red.). Samorządowiec uważa, że pieniądze można było wydać inaczej.
Zupełnie innego zdania jest starosta kolneński. Ten akurat twierdzi, że tego typu inwestycje są niezbędne. Chodzi przede wszystkim o zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom i powinno się to robić wszędzie, gdzie są podobne warunki drogowe.
Chodniczek, a właściwie jak uważa starosta – utwardzenie pobocza, ułożono w miejscowości Wiszowate, w gminie Grabowo, obok przystanku autobusowego.
Starosta zwraca uwagę na okolice tego obiektu. Jest on bowiem usytuowany przy zakręcie drogi.
– Miejsce jest bardzo niebezpieczne – mówi Stanisław Wiszowaty. – Poza tym jest to na górce i przy przejściu dla pieszych.
Starosta tłumaczy, że utwardzenie pobocza wykonano na wniosek radnych i sołtyski.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz