Zamknij

Niezła gra zespołu z Kolna, ale punktów nie widać

09:42, 03.09.2018 Aktualizacja: 10:23, 03.09.2018
Skomentuj

Zespół  Krypnianki Krypno okazał się  mocniejszym przeciwnikiem i zwyciężył z KKS Orzeł 2:1 (0:1). Jedyną bramkę dla kolneńskiej drużyny zdobył Robert Brzeziński.  

Mecz rozpoczął się od ataków gospodarzy, ale od około 15 minuty  Orzeł przejął inicjatywę,  zaczął grać agresywnie z odbiorem  na połowie przeciwnika. W efekcie Robert Brzeziński strzela gola na 1:0.

– Potem jednak zmarnowaliśmy dwie stuprocentowe sytuacje – mówi Piotr Dąbkowski. – Najpierw Marcin Nerko sam na sam z bramkarzem nie oddał nawet strzału, a w  45'  minucie Ireneusz Piwko  z 7 metrów nie trafił w bramkę. Po pierwszej połowie powinniśmy mecz rozstrzygnąć na swoją korzyść.

Jak mówi piłkarskie przysłowie – niewykorzystane sytuacje się mszczą.

– Już po 10 minutach drugiej połowy przegrywaliśmy 2:1 – dodaje Dąbkowski. – Dwa błędy w kryciu i brak koncentracji  sprawiły, iż gospodarze strzelili gładko dwie bramki.

Po przeprowadzonych zmianach zespół z Kolna ruszył do odrabiania strat, ale to już nic nie zmieniło.  

– Waliliśmy  głową w mur i nie przypominaliśmy zespołu z pierwszej polowy – podsumowuje Piotr Dąbkowski.

Spotkanie rozegrano 1 września.

Skład Orła: Alajko A., Grala D., Grala K. (46. Ł. Sadowski), Prusinowski P.,  Sielawa G (Sokołowski P.), Sokołowski A. Nerko M, (46 D. Zduńczyk)  Ł. Swiderski, Jurczyk R,  I. Piwko (P. Sielawa) , R. Brzeziński (K. Olszak)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%